opery, balety, musicale, koncerty, recitale, operetki, festiwale, konkursy, śpiewacy, tancerze, reżyserzy, dyrygenci, pianiści, muzycy, orkiestry, wirtuozi, zespoły kameralne, scenografowie, choreografowie, donatorzy, antreprenerzy, fundacje
  • images/dyrygent/barenboim daniel 14-138.jpg
  • images/dyrygent/bernstein leonard 941-87.jpg
  • images/dyrygent/bruggen frans 547-1.jpg
  • images/dyrygent/czyz henryk 118-69.jpg
  • images/dyrygent/domingo placido 616-193.jpg
  • images/dyrygent/haitink bernard 921-6.jpg
  • images/dyrygent/kaspszyk jacek 317-185.jpg
  • images/dyrygent/kord kazimierz 66-84.jpg
  • images/dyrygent/krenz jan 658-38.jpg
  • images/dyrygent/latoszewski zygmunt 84-5.jpg
  • images/dyrygent/levine james 143-48.jpg
  • images/dyrygent/lutoslawski witold 127-174.jpg
  • images/dyrygent/madey boguslaw 32-434.jpg
  • images/dyrygent/maksymiuk jerzy 725-83.jpg
  • images/dyrygent/masur kurt 814-32.jpg
  • images/dyrygent/mehta zubin 562-10.jpg
  • images/dyrygent/menuhin yehudi 746-630.jpg
  • images/dyrygent/michnik ewa 829-241.jpg
  • images/dyrygent/minkowski marc 64-26.jpg
  • images/dyrygent/mutti riccardo 037-62.jpg
  • images/dyrygent/penderecki krzysztof 518-110.jpg
  • images/dyrygent/rachon stefan 744-4292.jpg
  • images/dyrygent/rowicki witold 96-67.jpg
  • images/dyrygent/roztropowicz mscislaw 76-703.jpg
  • images/dyrygent/santi nello 721-16.jpg
  • images/dyrygent/satanowski robert 941-194.jpg
  • images/dyrygent/sawallisch wolfgang 729-19.jpg
  • images/dyrygent/semkow jerzy 633-18.jpg
  • images/dyrygent/skrowaczewski stanislaw 530-19.jpg
  • images/dyrygent/strugala tadeusz 037-268.jpg
  • images/dyrygent/stryja karol 611-87.jpg
  • images/dyrygent/wicherek antoni 24-168.jpg
  • images/dyrygent/wit antoni 52-107.jpg
  • images/dyrygent/zedda alberto 172-27.jpg


Galeria



T. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego




19 maj 2024       


Wydarzenia

  • Turandot 23-205.jpg
  • Mistrz i Malgorzata 347-313.jpg
  • Pierscien w Warszawie 810-4683.jpg
  • Pierscien we Wroclawiu 638-441.jpg
  • Pierscien w Warszawie 916-110.jpg
  • Pierscien we Wroclawiu 665-43.jpg
  • Pierscien we Wroclawiu 454-239.jpg
  • Pierscien w Warszawie 917-481.jpg
  • Jubileusz,Opera Nova 670-96.jpg
  • Jubileusz Wicherka 459-281.jpg
  • Domingo w Zabrzu 272-252.jpg
  • Pierscien we Wroclawiu 665-116.jpg
  • Jubileusz Paprockiego 690-74.jpg
  • Pierscien we Wroclawiu 665-237.jpg
  • Mistrz i Malgorzata 347-39.jpg
  • La Scala w Poznaniu 155-167.jpg
  • Mistrz i Malgorzata 85-4147.jpg
  • Manru 669-108.jpg
  • Papiez 131-178.jpg
  • Jubileusz Paprockiego 455-23.jpg

Tłumacz na

Polish English French German Italian Russian

Szukaj w Maestro



Odwiedza nas

32 melomanów

  • image
  • image
  • image
  • image
  • image
  • image
  • image
  • image
  • image

Przegląd nowości

Wampuka czyli Rzecz o parodii w operze

W pure nonsensowym humorze sytuacyjnym i językowym (m.in. oparty na kalamburach tzw. tercet niemiecki Un Deutsche! O Vaterland! Troulala, w ojczyźnie Goethego wykonywany skądinąd po czesku, tyrolska pieśń Małgorzaty, jota aragońska Siebla, będącego tu niesfornym uczniakiem) dopatrzyć się można zapowiedzi przyszłych widowisk dadaistyczno-surrealistycznych. W wersji niemieckiej, zatytułowanej Dr Faust junior, w finałowej Nocy Walpurgii wprowadzono dodatkowe aluzje względem samego arcydramatu Goethego oraz wagnerowskich Śpiewaków norymberskich, do których nawiązano także w inscenizacji londyńskiej za sprawą konkursu na ułożenie walca. W oryginalnym zakończeniu utworu Hervégo Faust, na widok ukazującego się ducha Walentego, wpada do wazy z bulionem, który miał go pokrzepić przed trudami nocy poślubnej z Małgorzatą, wskutek czego zamiast przed ołtarz trafia do piekła, gdzie niczym w refrenie ronda o „złotym cielcu” z opery Gounoda „sam czart prowadzi bal”, któremu nie ma końca. Odtąd, szczerze mając siebie dość, Faust i Małgorzata po wsze czasy muszą bez wytchnienia oddawać się tanecznemu zapamiętaniu, z czego wynika przewrotny morał, iż największą pośmiertną katuszą będzie to, co za życia sprawiało najwięcej przyjemności. Wszelako już siedemnastowieczny filozof francuski Bernard Le Bovier de Fontenelle utrzymywał, „że przyjemność posunięta zbyt daleko staje się cierpieniem i że cierpienie, o ile jest umiarkowane, może stać się przyjemnością”[5]Z kolei humorystyczną repliką innej opery Gounoda – Romea i Julii – było widowisko Eugéne’a Dejazeta Rhum, eau en juillet (Lipcowy rum z wodą), którego homonimiczny tytuł stanowił w oryginale grę słów względem francuskiego brzmienia Roméo et Juliette. Prezentowano je w paryskim teatrze imienia matki autora – sławnej aktorki Virginie Dejazet. W przypadku wagnerowskiego Tristana i Izoldy tego rodzaju parodia – napisana w bawarskim dialekcie Tristanderl ind Süssholde (Trystaś i Cukrolda) Ferdinanda Fränkla z muzyką H. Raucheneckera w Isar-Vorstadttheater o dwa dni poprzedziła prapremierę właściwego dzieła (10 czerwca 1865), stanowiąc element intrygi i kampanii skierowanej przeciw kompozytorowi ze strony niechętnych mu kręgów dworskich. Wcześniej parodiowano inne dzieła tego autora. 31 października 1857 w wiedeńskim Carltheater, w dwa miesiące po wiedeńskiej premierze Tannhäusera, dużym powodzeniem cieszyła się tego rodzaju przeróbka Johanna Nepomuka Nestroya z muzyką Karla Bindera (wznawiana również w następnym stuleciu), zatytułowana Tannhäuser, krotochwila przyszłości z wczorajszą muzyką i w dzisiejszym ukształtowaniu scenicznym (Tannhäuser, Zukunftposse mit vergangener Musik und gegenwärtigen Gruppierungen in drei Aufzügen)[6]Wenus jest w niej powabną szynkarką, a Elżbieta córką Margrabiego Pętaka (Purzel), zapalonego miłośnika muzyki, który w swej wartburskiej rezydencji otacza się meblami w kształcie instrumentów i organizuje konkursy klasycznej opery. Jedynie Tannhäuser wyłamuje się z tych reguł i prezentuje nowoczesny śpiew, za co skazany zostaje na wygnanie dopóki nie zedrze sobie głosu na tego rodzaju repertuarze. Mimo najlepszej woli, a więc wykonywania wszelkich partii tenorowych w niezliczonej ilości teatrów, nie udało mu się tego osiągnąć. Elżbieta umiera z tęsknoty, zanim on powróci, co popycha go do samobójstwa, lecz za sprawą Wenus zostają przywróceni do życia i nic nie stoi już na przeszkodzie, by zawarli małżeństwo. Również we Francji parodiowano to dzieło po zakończonej niepowodzeniem jego paryskiej premierze. Siedemnaście miesięcy później w tym samym teatrze prapremierę miało kolejne dzieło przywołanego tandemu – Opera przyszłości, Lohengrin (Oper der Zukunft, Lohengrin), przy czym określenie „opera przyszłości” stanowiło przejrzystą aluzję do wagnerowskiego traktatu Dzieło sztuki przyszłości (Zukunftkunstwerk), w którym wykładał on teoretyczne zasady propagowanego przez siebie dramatu muzycznego jako nowego gatunku muzyki scenicznej. 


Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART