GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościSztuka to najwyższe świadectwo wolności – Joanna Tumiłowicz
Strona 4 z 7
Tak zasmakowałam w tym życiu artystycznym, że zdałam jeszcze na studia doktoranckie, tym razem na Wydziale Malarstwa, bo czułam, że tu jeszcze poszerzę spektrum moich doznań i powiększę umiejętności. Wielka w tym zasługa mojego Mistrza, prof. Jacka Dyrzyńskiego, wówczas kierownika Pracowni Struktur Wizualnych. W tej pracowni można było robić najróżniejsze eksperymenty formalne, nie tylko w ramach tradycyjnego obrazu, stosować rozmaite materiały, wychodzić w plener, organizować performanse, konstruować instalacje itd. Tutaj był także teren gorących dyskusji.
Pojawiły się też nagrody artystyczne.
Tak, ale dla mnie nagrodą jest każda możliwość ekspozycji, zderzenie się z opinią odbiorców, nawiązanie jakiegoś dialogu. Niepokoi mnie zupełna obojętność niektórych osób przychodzących na wernisaż. Przebiegają jak meteory w pobliżu prac i ustawiają się przy stoliku z poczęstunkiem, czytaj – alkoholem. Dlatego za najbardziej udane wystawy uważam te, podczas których dochodzi do jakiegoś sprzężenia zwrotnego w postaci konkursu związanego z wystawą, quizu, testu, ankiety itd.
Np. w mojej instalacji pt. Dlaczego palisz? zbudowanej z ogromnych pudeł z papierosami ustawiłam urnę, karteczki i ołówki, aby zwiedzający odpowiedzieli na to pytanie. Po dwóch tygodniach w urnie było ponad 200 odpowiedzi, na podstawie których powstała nawet publikacja w fachowym czasopiśmie medycznym – wydawanym w języku angielskim. Pomysł artystyczny znalazł przedłużenie w całkiem innej dziedzinie. Wystawę grafik pt. Historia malarstwa w pigułce złożoną z kilkunastu parafraz dzieł słynnych autorów wzbogaciłam o konkurs – test, połączenie nazwisk tych artystów z oryginalnymi tytułami dzieł. I trzeba było rozpoznać jeszcze polskie elementy umieszczone na grafice. Okazuje się, że taki mechanizm aktywizacji uwagi zwiedzających, po pierwsze działa, po drugie pozwala przyjrzeć się pracom bardziej uważnie, co jest korzystnym czynnikiem pomagającym edukacji w dziedzinie sztuki. Wiedza, którą człowiek wynosi ze szkoły podstawowej, a także średniej ogólnokształcącej, jest zawstydzająco uboga w dziedzinie sztuki muzycznej i sztuk wizualnych. Praktycznie zerowa. Gusty kształtują media elektroniczne i reklama.
To dla kogo są te wszystkie wystawy, wernisaże, pokazy i performanse?
Głównie dla samych wystawiających plastyków oraz „krewnych i znajomych królika”. Czasem przychodzą fachowcy, specjaliści w dziedzinie sztuki współczesnej, a także kolekcjonerzy, ale oni się interesują tylko wybranymi pracami polecanymi przez zaprzyjaźnionych kuratorów. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |