GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościRozmowa z Wiolettą Chodowicz śpiewaczką Opery Krakowskiej
Strona 1 z 5
Miłośnicy śpiewu operowego w Krakowie z radością przyjęli informację dyrektora Opery Krakowskiej, Pana Bogusława Nowaka, o przyjęciu Pani Wioletty Chodowicz do grona solistów. Artystka posiada wielki kunszt operowania swoim oryginalnym, wielobarwnym głosem. Dysponuje sopranem o rozległej skali. Cieszymy się, że częściej niż dotychczas, będziemy ją podziwiać na krakowskiej scenie operowej. W swoim dorobku artystycznym Pani Wioletta ma wiele sukcesów odniesionych w konkursach, na scenach krajowych i zagranicznych. Jej talent poznaliśmy także w repertuarze symfonicznym i operetkowym.
Co zadecydowało o tym,że Pani zatrudniła się w Operze Krakowskiej na etacie? Wcześniej byłą Pani związana z Operą Wrocławską. Potem, przez kilka lat, nie wiązała się Pani na stałe z żadną sceną, a teraz wybrała Pani Operę Krakowską. Wioletta Chodowicz: O nieprzedłużaniu kontraktu z Operą Wrocławską zadecydowało urodzenie syna oraz propozycje współpracy z innymi teatrami i scenami operowymi w kraju i za granicą. Od tamtego momentu minęło 8 lat, wiele się w tym czasie wydarzyło w moim artystycznym życiu, ale miałam też czas dla rodziny. Zdecydowałam się związać z Operą Krakowską, bo zapragnęłam znów mieć swoje stałe miejsce, swój Dom Artystyczny. do którego będę wracać. I rzeczywiście atmosfera jaka tu panuje sprawia, że czuję się tu jak w domu. Nie mam problemu z łączeniem pracy w Operze Krakowskiej z występami na innych scenach. Dyrektor Bogusław Nowak często powtarza: Sukcesy moich śpiewaków na innych scenach są także moimi sukcesami. Jakie były okoliczności podjęcia decyzji o śpiewie operowym i operetkowym, oraz związania przyszłości z tymi dziedzinami sztuki? Nie wiem, czy to była moja decyzja. Wielką potrzebę śpiewania miałam zawsze. To chyba nie była kwestia decyzji, lecz to, że moje okoliczności mi na to pozwalały. Śpiewanie jest takim zawodem, że może wiele osób chciałoby go wykonywać, ale nie każdemu się udaje. Mnie się akurat udało, więc to kontynuuję. Były takie zdarzenia które mnie mobilizowały. Na przykład dostanie się na studia. Potem były sukcesy na konkursach. A przede wszystkim wielka radość płynąca z muzyki. To mobilizuje do dalszej pracy. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |