GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowości„Tristan i Izolda” w Opéra national du Rhin w Strasburgu
Strona 4 z 6
Domyślamy się też, że Tristan wychowywał się zapewne właśnie na brzegu morza, które w pewnym sensie stało się dla niego rodzajem przedsionka do nieuchronnie nadchodzącej śmierci. Z jednej strony mamy tu zatem otwarcie się horyzontu na wolną, wszak kojarzącą się z wrogim żywiołem przestrzeń, z drugiej zaś wyczuwamy przygnębiający nastrój przytłaczającej codzienności i kleszczowego zaciskania się prowadzącej kochanków do zguby sytuacji. Krążą oni po ograniczonej przestrzeni jak zaszczute i złapane w pułapkę zwierzęta.
Zgodnie z librettem opery w realizacji McDonalda znajdujemy nieustanne odniesienia do zmieniającego się światła, od pełnej jasności do głębokiej ciemności. Tristan i Izolda przeżywają swoją miłość nocą i dlatego też akt pierwszy rozgrywa się o zmierzchu, akt drugi - w środku nocy, a w trzecim - kiedy Tristan przywołuje ciemność - przechodzimy od dnia do gęstniejącego półmroku. Warto jeszcze zaznaczyć, że śmierć Izoldy rozgrywa się na proscenium na tle powoli opadającej czarnej kurtyny, która następnie unosi się odsłaniając pusty pokój. Ogólnie rzecz ujmując widz może się czuć usatysfakcjonowany faktem, że brytyjski reżyser nie wykorzystuje dzieła Wagnera do eksponowania własnych obsesji i nierozwiązanych problemów osobistych - jak to się często niestety na różnych scenach zdarza - czy do przeprowadzania eksperymentalnych transpozycji nie respektujących treści opery ani jej warstwy muzycznej. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |