GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościAmbasadorka piękna
Strona 7 z 15
Choć wywodzi się Pani ze środowiska tańca klasycznego, nigdy nie ograniczała Pani swojego zainteresowania tylko do tej formy tańca, nigdy też nie mówiła Pani publicznie o innych gatunkach tańca jako o „gorszych”. Wręcz przeciwnie, w wywiadach podkreśla Pani, że taniec jest wartością z całą paletą jego odmian w różnych kulturach.
Dlaczego miałabym mówić, że jakaś forma tanecznej ekspresji człowieka jest gorsza? Jeżeli obserwujemy historię życia człowieka na ziemi, to dostrzegamy, że człowiek jeszcze nie umiał pisać, a już tańczył. Były tańce tzw. obrzędowe, będące modlitwą o deszcz, były tańce wojenne. Taniec z formy obrzędowej przerodził się w formę towarzyską, a potem w taniec dworski, z którego rozwinął się taniec klasyczny. To ogromny skrót historyczny. Kultura ruchu była na dworach nauczana tak samo, jak język francuski, muzyka czy śpiew. Każda z tych dziedzin ma jednak wiele różnych form i każda z tych form jest interesująca. Młodzi ludzie są po to, by burzyć zastane kanony sztuki, a starsi – by te zmiany śledzić, obserwować i dawać młodym możliwość rozwijania skrzydeł. Od najdawniejszych lat śledzę rozwój sztuki tańca współczesnego, bo taniec łączy przeszłość z przyszłością. Rock and roll, taniec jazzowy, streetdance, breakdance – to wszystko są szalenie interesujące kierunki we współczesnym tańcu i nie widzę powodu, dla których miałyby być deprecjonowane. Choć niektórzy złośliwi mawiali, że taniec współczesny tańczą ci, co nie nadają się do tańca klasycznego. Nie ma sensu tak mówić. Ta różnorodność świadczy tylko o wielkim walorze tańca. O tym, że każde pokolenie wymyśla swój własny rodzaj ekspresji ciała. A który z nich przetrwa w historii, to pokaże czas. Nie wiem tylko, po co współcześni choreografowie przerabiają „po swojemu” klasyczne balety. Czy ktoś przemalowuje Van Gogha? Albo przerabia muzykę Mozarta? Jeśli jesteś utalentowany – wymyśl nowy temat, nowe środki wyrazu i pokaż. I życzę, by twoja myśl choreograficzna przetrwała pokolenia. Niech pan przy tym zwróci uwagę, jak bardzo trudna jest twórczość choreograficzna. Proszę porównać to z malarstwem. Malarz ma różne materiały, na których może malować (płótno, papier, drewno), różne farby, różne pędzle i swoją wyobraźnię. A sztuka tańca ma tylko wyobraźnię choreografa i ciało tancerza oraz jego wrażliwość. Jakież ograniczone środki wyrazu! A ileż jednak wspaniałych dzieł udaje się z tego „tworzywa” ulepić. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |