GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościBeethoven jako zwierzę
Strona 1 z 3
Kiedy się sięgnie do obsady widowiska baletowego Cisza/Silence przygotowanego na inaugurację XXV Łódzkich Spotkań Baletowych, zaskoczony czytelnik zobaczy, że z Ludwiga van Beethovena zrobiono tu wielogłowego potwora. Nie mamy do czynienia z jednym człowiekiem – prawda, że genialnym – ale Beethoven występuje tutaj jako Beethoven - Kreator (Tomu Kawai), Beethoven – Człowiek (Dominik Senator), Beethoven – Geniusz (Yuki Itaya), Beethoven – Dziecko (Wojciech Wiśniewski).
Uważny obserwator dostrzeże na scenie jeszcze jednego albo dwóch Beethovenów, nie mówiąc o tym, że w spektaklu bierze też udział ojciec Beethovena (Krzysztof Pabiańczyk), matka(?) (Ekaterina Kitaeva-Musko), brat Beethovena Caspar (Grzegorz Brożek) oraz bratanek i uczeń Beethovena Karl (Paweł Kurpiel), którego Beethoven wali po łapach, po głowie, popycha itd.
Nie zabrakło także dwóch miłości Beethovena – Josephine (Lydie Boutfeux) i Julietty (Boglarka Novak). Złość na gadulstwo autora widowiska mija jednak, kiedy zaczyna grać orkiestra Teatru Wielkiego w Łodzi, bo przy tych wszystkich zabiegach inscenizacyjnych, aby w pigułce odtworzyć biografię wielkiego kompozytora, słyszymy poważny, trzyczęściowy koncert symfoniczny złożony z najbardziej utanecznionej VIII Symfonii F-dur op.93, Wielkiej fugi na kwartet smyczkowy w wersji kameralnej, B-dur op.130 oraz V Koncertu fortepianowego Es-dur Cesarskiego z doskonałym solistą Tarasem Hlushko. Koncertem dyrygował z powodzeniem Michał Kocimski. Można było, więc zamknąć oczy i zanurzyć się w cudownej muzyce, ale oglądanie widowiska baletowego jeszcze podnosiło temperaturę odbioru. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |