Galeria
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
To nie wypada!
Strona 2 z 2
Zupełnie nie wypada stosować deminutiwów na afiszu. Artystki i artyści typu Gosia, Tadek, Kasia, Lonia, lub Ula sugerują niedopieszczenie, a nawet wrodzony infantylizm. Nie wypada używać określeń zawodowych nieadekwatnych do wykonywanych zadań, jak np. dyrektor parkingu, prezes świeżego powietrza, przewodniczący kółka różańcowego czy specjalista ds. rozwoju publiczności (co spotkałem w którymś teatrze).
Karykaturalnym i mylącym jest stosowanie i nadużywanie tytułu Maestro, głównie w stosunku do dyrygentów i śpiewaków. To z włoska pisane określenie mistrzostwa, w polskich warunkach należy się np. Antoniemu Witowi, Jackowi Kaspszykowi, Andrzejowi Borejce, Grzegorzowi Nowakowi, Andrzejowi Straszyńskiemu, Wojciechowi Rajskiemu, Tadeuszowi Kozłowskiemu, Mieczysławowi Dondajewskiemu, czy Pawłowi Przytockiemu. Natomiast zwracanie się tym tytułem do dyrygentów trzeciorzędnych lub debiutantów jest nieporozumieniem. Podobnie jak mówienie Maestra do sław wokalistyki, jakoś tak między Gliwicami, a Zawierciem. Kryterium stosowania tego tytułu powinno jednocześnie uwzględniać talent, osiągnięcia artystyczne, powagę jego brzmienia, no i wiek, wcale niekoniecznie sędziwy.
Najbardziej kłopotliwe jest tytułowanie nestorów. Na przykład mnie, który ponad 40 lat kierował codziennie kilkoma teatrami operowymi, a teraz zamiast – jak przez całe dorosłe życie – zwracać się do mnie per panie dyrektorze, wykrzykuje się „panie Sławku”, pyta o wiek i wysokość emerytury. Te ostatnie pytania są szczególnie kłopotliwe. Mniejsza o wiek, ale pytać o emeryturę? To naprawdę nie wypada, zwłaszcza jeśli chce się być zaskoczonym i przepełnionym niedowierzaniem. Te dwa odczucia towarzyszą mi zawsze, kiedy słucham, jak damy i kawalerowie dobiegający osiemdziesiątki chwalą się publicznie swymi podbojami i sukcesami erotycznymi. Radzę wtedy, aby mniej o tym mówić, a więcej działać. Inaczej bowiem widzowie, sąsiedzi i wnuczki pękną ze śmiechu.
Odpowiadając na tytuł tego felietonu, można by przytaczać szereg dalszych przykładów z różnych dziedzin niełatwego przecież życia. Gdyby jednak zająć się tym tematem, co należy czynić, bo tak po prostu wypada, powstałaby wcale opasła i pasjonująca książka. Może kiedyś… ? Sławomir Pietras |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |