Galeria
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Zaproszenie do tańca
Strona 2 z 2
Powinienem znaleźć czas na spotkania z pedagogami i uczniami starszych klas polskich szkół baletowych, oczekuję więc zaproszenia. W Poznaniu moje książki będą ciągle obecne podczas koncertów w Filharmonii i w przerwach spektakli Teatru Muzycznego. Tam bowiem przychodzą najlepsi melomani i najelegantsza publiczność, więc trzeba być zawsze z nimi.
Dodatkową atrakcją jest materiał zdjęciowy Juliusza Multarzyńskiego. To on na okładkach kolejnych tomów najpierw umieścił mnie en face, potem z tyłu podpisującego autografy, wreszcie w wieku lat 4, w parze z kuzynką Isią, moją pierwszą partnerką w tańcu, a obecnie już emerytowaną lekarką, którą postanowiłem namówić, abyśmy sfotografowali się w tej samej pozie i ubiorach teraz, po tych wszystkich przebytych latach.
Tematyką baletową postanowiłem docierać do swych czytelników bezpośrednio, omijając przypadkowych odbiorców zwłaszcza, że nakłady poszczególnych tytułów są doprawdy ekskluzywne i niewielkie, a więc nieosiągalne w księgarniach. W zaplanowanej sześciotomowej serii Adio del passato wydałem dotąd Felietony operowe, Wejście dla artystów i Zaproszenie do tańca. Wszystkie można otrzymać w Angorze, póki jeszcze leżą tam ostatnie egzemplarze. Na ukończeniu są „Felietony dla lekarzy”, które publikowałem niegdyś w gazecie lekarskiej, ale to już przeszłość.
Po raz pierwszy zwierzam się publicznie z zamiaru napisania Alfabetu dla zaawansowanych. Właściwie mam już gotowe niektóre hasła. Walczę nimi o zachowanie proporcji między artystami, politykami, gronem moich dobroczyńców i przyjaciół, oraz sporą liczbą wrogów. Zaznaczam, że chodzi tu o proporcje, a nie uczczenie czyichś faktycznych lub domniemanych zasług.
Myśląc o Zaproszeniu do tańca mam poczucie, że te refleksje baletowe są ciągle zbiorem otwartym. Ostatnie lata przyniosły jakże wiele nowych zjawisk w szeroko rozumianym tańczeniu, począwszy od uprawiania jego form towarzyskich, pokazów i turniejów telewizyjnych, sposobów i metod dochodzenia do profesjonalizmu w różnych dziedzinach sztuki ruchu, wreszcie konieczności zreformowania szkolnictwa baletowego, jego form organizacyjnych i metod kształcenia. Będzie więc o czym pisać, a tematy – na to liczę – wyłonią się zapewne same podczas spotkań autorskich. Sławomir Pietras |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |