Galeria
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Niech się święci Dzień Śpiewaka
Strona 2 z 2
Łatwiej jest kolekcjonować anegdoty o śpiewakach, niż zajmować się trudnymi problemami tego niełatwego zawodu. Możliwość przechodzenia na wcześniejszą emeryturę jest w naszym kraju pieśnią przeszłości. Rynek pracy jest o wiele mniejszy, niż ilość artystów rozpoczynających karierę. Oblicze profesjonalne dojrzewa ostatecznie dopiero poprzez pracę w teatrze. Ale odkąd teatrami zaczęli rządzić reżyserzy, a myślenie o sztuce zdominowały pieniądze, ofiarą padli niezatrudniani na stałe (młodzi) i zwalniani z etatów (starsi) soliści. SPAM i ZASP to dwa stowarzyszenia, które mogłyby zająć się losem polskich wokalistów. Najtrudniejszym problemem jest przełamywanie obojętności śpiewaków na organizowanie się i walczenie o swoje sprawy. Na terenie ZASP-u zajmuje się tym niestrudzona Danuta Renzówna, Wanda Bargiełowska i Mirosław Kosiński. Robią co mogą, ale ciągle otacza ich zbyt małe grono śpiewającej młodzieży, a za to liczne zastępy nestorów i jubilatów. Dla dobra tradycji, obyczaju i zwykłej ludzkiej przyzwoitości należy pamiętać zwłaszcza o najstarszych i bezradnych. Starość często trwa dłużej, niż młodość i kariera. Doświadczyła tego zmarła przed kilkoma tygodniami w Krakowie Maria Vardi-Morbitzerowa. Dożyła aż 103. lat. Pojechałem na Cmentarz Rakowicki pożegnać przedwojenną uczennicę samej Heleny Zboińskiej-Ruszkowskiej. Na scenie Opery Śląskiej od roku 1949 była między innymi Rusałką, Lizą, Toscą, Madama Butterfly, Mimi, Małgorzatą, Nealą, i Halką. W dzieciństwie i młodości oglądałem ją wielokrotnie w całym tym repertuarze. Była również wybitnym pedagogiem. Nad mogiłą wśród jej wychowanków stali Alicja Słowakiewicz i Feliks Widera. Oni wykształcili już następne pokolenie śpiewaków, które uświetniło śpiewem mszę żałobną swej wokalnej babki. Jej długie i piękne życie jest ilustracją nieco przewrotnego twierdzenia, że jeśli nie ma wojny światowej, a czołg nie wjechał w pochód 1 majowy, to śpiewaczka operowa z prawdziwego zdarzenia powinna żyć wiecznie. Żegnaj pani Mario na drodze w zaświaty, oby bardziej usłanej różami, niż Twe ziemskie wędrowanie. A u nas, jak co roku, niech się święci Dzień Śpiewaka. Sławomir Pietras |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |