GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościFranz Eckert – kompozytor z Nowej Rudy
Strona 4 z 16
„Niemniej Bóg nie będzie uwielbiony i w ogóle obecny tam, gdzie panuje niezgoda i poróżnienie, jeśli zatem ktoś zechce swoje długo skrywane namiętności przynieść na muzyczne spotkania, aby je następnie wyładować, powinien się wzbraniać od tego, a dać im upust później. Nikt nie będzie znieważać szacownego Towarzystwa Muzycznego przy pomocy bójek, zwad i tego rodzaju chłopskich ekscesów”. 4. ,,W gronie Towarzystwa Muzycznego należy pielęgnować przyjaźń, szacunek i respekt dla drugiej osoby oraz chrześcijańską miłość, przeto będzie można o nim powtórzyć to, co mówili poganie na temat pierwszych chrześcijan: Patrzcie jak się nawzajem miłują”.
Już na początku postarano się o to, aby rocznie odprawiać dwie msze święte za Towarzystwo Muzyczne, pierwszą za żyjących, a drugą za jego zmarłych członków. Pan dziedzic nadał Towarzystwu status cechu. Mogło ono wybierać swojego starszego cechowego do kierowania organizacją, zaś podczas dorocznych spotkań mieli prawo wystawić ławę zamykaną na dwa zamki. W niedzielę i w czasie świąt członkowie Towarzystwa byli zobowiązani do stawiania się przy organach, upiększając nabożeństwa śpiewem i grą na instrumentach. Podobnie było w Wigilię, podczas procesji i uroczystości pogrzebowych. Do zadań kościelnych pan dziedzic dołożył cele świeckie: „Towarzystwo winno przyczyniać się do uszlachetniania ludzi również w kręgach prywatnych. To właśnie gwarantuje muzyka, wywierając wpływ na umysły i dusze”. Podczas uroczystej procesji członkowie kompanii muzycznej mogli nieść hiszpańską trombitę. Poza tym winni mieć prawo do wyboru składu rady miejskiej, a także doświadczyć zalet zasiadania na innych honorowych stanowiskach, „bo muzyka naturalnie czyni człowieka o wiele bardziej zdolnym i kwalifikowanym do innych funkcji”. Zatem członkowie Towarzystwa Muzycznego musieli się cieszyć w mieście szczególnym szacunkiem. Założenie Towarzystwa Muzycznego było niezaprzeczalnie znaczącym krokiem w rozwoju kulturalnym Nowej Rudy. Idea tworzenia takich postępowych związków rozprzestrzeniała się szybko. Już w 1719 roku zostało założone Towarzystwo Chóralne w Bystrzycy Kłodzkiej. Również we wsiach powstawały towarzystwa muzyczne, np. w 1759 roku w Słupcu obok Nowej Rudy. Do Towarzystwa Muzycznego w Nowej Rudzie należeli hrabia Jan Józef von Götzen i baron Gisbert von Hemm und Hemmstein. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |