GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościTrójca Dwójki – Borowicz, Pobłocka, Malicki
Strona 2 z 4
Jego specjalnością stały się na nowo odkrywane zapomniane dzieła polskich kompozytorów, opery i koncerty instrumentalne. Natomiast pozycję w świecie muzyki ugruntowały występy z orkiestrami zagranicznymi na całym świecie, także sensacyjne przyjęcie poprowadzonych przez niego premier operowych w Paryżu – Hugenoci Meyerbeera czy Moniuszkowskiej Halki w Wiedniu. Powierzenie Borowiczowi wieloodcinkowego cyklu audycji Karnawał instrumentów pozwoliło mu przyjrzeć się tajnikom sztuki pisania na instrumenty używane w orkiestrze symfonicznej. Po kilku odcinkach poświęconych skrzypcom, przyszła kolej na altówki, wiolonczele, były opowieści o instrumentach perkusyjnych, dętych drewnianych, ale te historie mówione wciąż się poszerzają, bo kompozytorzy piszący na orkiestrę rozmaicie traktowali instrumenty, a potrafili wydobyć z nich efekty niedostępne dla innych twórców.
Ten sam instrument brzmiał całkiem inaczej w orkiestrze Glucka, inaczej u Berlioza, a jeszcze inaczej u Straussa. Ciekawe co będzie, gdy Borowicz zacznie omawiać instrumenty, które wymyślali a nawet sami konstruowali kompozytorzy współcześni, jak Fale Martenota w utworach francuskich modernistów, czy tubafony Krzysztofa Pendereckiego? Ogromnym atutem audycji Borowicza jest też to, że prowadzący cykl prezentuje w radiu bardzo ciekawe, wręcz sensacyjne nagrania, których wcześniej nie dało się usłyszeć w innych programach. Autor opowieści zastanawia się dlaczego utwory jednych kompozytorów brzmią lepiej od utworów innych twórców, co można też odnieść do interpretatorów muzyki? Dla Ewy Pobłockiej, znakomitej Chopinistki a zarazem artystki, która dostała się do czołówki artystów dzięki serii zwycięstw w konkursach muzycznych, cykl czwartkowych audycji Zacznij od Bacha to okazja podzielenia się ze słuchaczami życiową fascynacją, jaką jest dla niej muzyka lipskiego kantora. Artystka nagrała m.in. komplet Partit Johanna Sebastiana Bacha. Specyficzna pasja Pobłockiej skłania ją do wręcz metodycznego i pedagogicznego wdrażania tej muzyki w uszy słuchaczy. Sam tytuł audycji został zapożyczony z piosenki Zbigniewa Wodeckiego ze słowami Janusza Terakowskiego. W piosence brzmiało to raczej banalnie „Zacznij od Bacha, nim słońce po dachach zeskoczy, jak kot po nocy ćmej...I zacznij od Bacha, gdy w progu się waha ktoś, kto winien wejść, a może nie...”. U Pobłockiej powiedzenie to nabiera właściwego, poważnego sensu. Autorka najwyraźniej wierzy, że przygodę z muzyką można zacząć od zachłyśnięcia się tą wspaniałą twórczością.
|
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |