GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościHiob, czyli cierpienie
Strona 3 z 4
A co z muzyką Krzesimira Dębskiego? W sekwencjach czysto orkiestrowych korzysta ona z języka neoklasycznego, łagodnie modernistycznego, gdy wchodzi chór i soliści tkanka dźwiękowa upraszcza się, następują liczne ostinatowe powtórzenia, niekiedy subtelnie rytmizowane synkopami, a w popisowych partiach wokalnych trafiają się nawet orientalne melizmaty. Aneta Łukaszewicz, wykonawczyni partii Niewiasty Hiobowej, sięga nawet po wokalizy bardzo zbliżone do Pieśni Roksany z Króla Rogera Karola Szymanowskiego.
Sam kompozytor tak charakteryzuje użytą w operze stylistykę: „Stworzyłem na potrzeby tego dzieła taki swój +idiom biblijny+, w częściach +biblijnych+ pojawiają się stylizacje na muzykę barokową, średniowieczną i renesansową. Zderzam te fragmenty ze współczesnymi i z ariami – znów quasi barokowymi. Używam też barokowego instrumentarium".
Oczywiście owa „barokowość" jest raczej umowna, bardziej symboliczna niż np. polifoniczna czy harmoniczna. Partytura chóralna nie zawiera praktycznie żadnych ciekawostek kontrapunktycznych, zaś repetytywność poszczególnych fraz prowadzi do nużącej monotonii. Głosy solistów poddawane są nieraz ciężkim próbom z uwagi na dużą rozpiętość skali i brzmienia partii, a także ich długość, gdy chodzi o głównych wykonawców. Dobrze radzi sobie z tym dosyć patchworkowym materiałem muzycznym dyrygent Tadeusz Karolak. Budzą też podziw soliści, zwłaszcza ponadludzko eksploatowany baryton Adama Kruszewskiego. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |