GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościPanu ja ufam, czyli Gomółka wiecznie żywy
Strona 1 z 4
Był człowiekiem Renesansu w dosłownym znaczeniu. Zaczynał karierę jeszcze będąc dziecięciem jako paź króla Zygmunta Augusta. Potem śpiewał i grał w różnych kapelach, a przy okazji kontaktował się ze sławnymi znakomitościami muzycznymi epoki. Poznał Wacława z Szamotuł, Marcina Leopolitę czy Mikołaja Zieleńskiego. Nie był mu obcy nadworny kompozytor Zygmunta III Wazy, Włoch Luca Marenzio, ale jak na prawdziwego człowieka Odrodzenia przystało zajmował się rozmaitymi sprawami.
Trochę „robił” w finansach, trochę w prawie i sądownictwie, a nawet włączał się w poszukiwania górnicze. Znane jest w zasadzie tylko jedno jego dzieło muzyczne, które zachowało się w całości dzięki wydaniu drukiem. Zbiór nawet potem wznawiano, co może świadczyć o jego popularności. Mowa tu o Melodiach na Psałterz Polski. Zbiór 150 czterogłosowych psalmów do tekstów arcydzieła XVI-wiecznej poezji Psałterza Dawidowego przetłumaczonego piękną staropolszczyzną przez Jana Kochanowskiego.
Już tylko to wystarczyłoby, aby robotę Gomółki uznać za osiągnięcie wybitne. On jednak tym „melodiom na Psałterz Polski” nadał ekskluzywną i na owe czasy nowoczesną formę artystyczną. Muzyka oddaje środkami dźwiękowymi sens wiersza Kochanowskiego, stara się by akcenty słowne tej poezji pasowały do melodii śpiewanych przez wszystkie głosy chóru, sopran alt, tenor, bas. Czasem jest to prosta budowa zwrotkowa, niekiedy daje się jednak wyczuć polifonię, a niewyszukane, czasem szorstkie połączenia harmoniczne dodają uroku natchnionym strofom Poety. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |