GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościFestiwal operowy w Lyonie
Strona 2 z 7
Jego losy stają się tutaj pretekstem do poruszania uniwersalnych wątków emigracji, prześladowań politycznych i rasowych, izolacji, ale także ogólniej – znajdującej się na skraju zapaści kultury. Unosząca się kurtyna odsłania monumentalną scenografię Michaela Levine’a, złożoną z imponującej biblioteki i wznoszących się do góry kolekcji pamiątek filozofa. W głębi reżyser John Fulljames prowadzi intrygującą grę cieni i świateł, wydobywających na zasadzie filmowych zbliżeń i oddaleń sylwetki tajemniczych postaci. Na rozciągniętym za nimi tiulu wyświetlane są sekwencje wideo pokazujące zwiedzającego Paryż Hitlera, sceny deportacji, Ścianę Płaczu czy – w trakcie, kiedy rozbrzmiewa Preludium Chopina – poruszające się po klawiaturze palce.
Te wszystkie wspomnienia opanowują umysł spoczywającego pośrodku sceny na zanurzonym w białej poświacie łóżku i znajdującego się po zażyciu morfiny w stanie agonii Benjamina, przed którym w tym samym czasie pojawiają się kolejno ważne dlań w przeszłości osoby: matka i syn, letońska aktorka Asja Lacis, Bertolt Brecht, André Gide, kabalista Gershom Scholem, filozofowie Max Horkheimer i Hannah Arendt (w tej partii doskonała mezzosopranistka Michaela Selinger). W finałowej scenie śmierci, jakby rozświetlonej i inspirowanej wprowadzeniem reprodukcji obrazu „Angelus Novus” Paula Klee, gromadzą się oni wokół zmarłego, aby wspólnie wykonać pieśń żałobną. Za trafiony pomysł Johna Fulljames’a trzeba uznać powierzenie tytułowej roli dwóm, często ze sobą dialogującym wykonawcom: aktor Sava Lovov jest Benjaminem czasu teraźniejszego, szykującym się na spotkanie ze śmiercią, zaś fascynujący tenor Jean-Noël Briend to przeżywający wewnętrzne tortury, rozdarty pomiędzy kabałą i marksizmem czy profanum i sacrum Benjamin ze świata wspomnień i przeszłości. I tak niezwykle emocjonalny i tchnący empatią obraz opuszczonego człowieka znajduje swoje poruszające odzwierciedlenie w wiernie oddającej psychologiczne i ludzkie aspekty podawanej treści inscenizacji, w znacznej mierze opartej na świetnie ustawionej grze aktorskiej. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |