GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościBachowskie spojrzenie na barok i klasycyzm
Strona 5 z 6
A ponieważ repertuar poważny i klasyczny wykonuje w swoistej, nieco skandalizującej „estetyce usterki” więc do zagrania trzech ostatnich Sonat fortepianowych Beethovena (op. 109, 110 i 111) przeistoczył się w człowieka głuchego lub też głuchnącego wkładając do uszu zatyczki i dociskając je solidnymi ochraniaczami przeciwhałasowymi. Efekt estetyczny był nieco szokujący. Artysta, choć pod względem czysto wykonawczym był doskonale przygotowany do zagrania trudnych pianistycznie utworów, w ogóle nie zajmował się stroną estetyczną dźwięku, nie było w muzyce żadnego cieniowania, poza piano, forte i fff.
Stawiał przed małym instrumentem karkołomne zadania i bębnił niekiedy w klawisze tak mocno, że pod koniec tego happeningowego recitalu, który zakończył się nocą na peronie dworca, struny basowe nieco się rozstroiły.Zapewne był to efekt celowy unaoczniający słuchaczom, że choroba Beethovena była nie tylko jego osobistą tragedią, ale dla jego ówczesnych słuchaczy mogła być też próbą wytrzymałości. A poza tym Marcin Masecki zrobił aluzję do dziesiątków wykonań pianistów drugiej kategorii, którzy porywają się na wykonanie utworów klasycznych, ale ich przygotowanie nie jest nawet dostateczne. Realizują więc partytury tak jak umieją, z potknięciami, albo i bez, ale z całkowitą obojętnością co do efektu estetycznego, jakości dźwięku i jego wyrafinowania, bo albo nie mają wyrobionego ucha, albo ich umiejętności i talenty są jeszcze niedojrzałe. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |