GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowości„Koronacja Poppei” Monteverdiego w Opéra du Rhin w Strasburgu
Strona 4 z 5
Z boku znajduje się duży pionowy napis „Poppea” i początkowo nie wiadomo dokąd prowadzące drzwi. Dopiero po wykonaniu przez cylinder półobrotu przed publicznością odsłania się utrzymane w czerwonej tonacji (symbol krwi i cierpienia, ale także rozpusty) wnętrze, jakby domu schadzek, w którym tytułowa bohaterka przyjmuje kolejnych kochanków.
I tak oto przez cały czas trwania przedstawienia jesteśmy przenoszeni z jednego świata do drugiego, z perspektywy cierpienia i śmierci do cielesnego zapamiętania. Reżyser nie oszczędza widzów, pokazując im przyjmujące niemalże pornograficzny charakter sceny, w których Poppea oddaje się rozebranemu do naga Neronowi.
Najbardziej wstrząsający epizod pojawia się jednak w finale, podczas pięknego duetu Poppei - ubranej w białą suknię z krwawymi plamami - z Neronem („Pur ti miro”), kiedy w tym samym czasie obracający się cylinder ujawnia ofiary wzmiankowanej wcześniej przemocy, zamordowane przez powieszenie lub podcięcie gardła. Wszakże nie brakuje też w tej realizacji akcentów o zabarwieniu groteskowym, wnoszonych na przykład widokiem trójki zbirów pokazanych jako przemieszczający się na potężnym motorze cudaczni narkotykowi dilerzy. Każdy z uosabiających ich solistów jest indywidualnie zabawnie sportretowany, począwszy od Patricka Kilbride’a, aż do Antonina Rondepierre’a i Renaude’a Brèsa. Obok nich w drugoplanowej roli Pazia doskonale się sprawdza porywający nieprzeciętną vis comica Kacper Szelążek. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |