GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościSłowacki halucynogenny – „Książę niezłomny“ w Starym Teatrze
Strona 3 z 3
W spektaklu kimś takim wydaje się być tytułowy bohater, który w imię własnej niezłomności, honoru i obsesyjnej idei, nie ogląda się na cenę, jaką przyjdzie zapłacić za to innym, uwikłanym w związku z tym w krwawy konflikt (wyłamuje się z tego postać granego przez Filipa Perkowskiego Brytasza, czyli błazna).
Wybór na odtwórcę tytułowej postaci Jana Hrynkiewicza o szczupłej, by nie powiedzieć wątłej sylwetce (a jest okazja do porównań z również odsłanianym torsem Macieja Charytona w roli Muleja), można odnieść nie tylko do kondycji Fernanda, wyczerpanego niewolą, ale zarazem do warunków fizycznych znamionujących często osoby o skłonnościach fanatycznych. Pod koniec spektaklu, niczym deus ex machina, jako król Alfons wkracza Anna Polony, istnieje bowiem na tej scenie tradycja genderowego obsadzania męskich ról przez aktorki, że przywołam Hamleta IV Andrzeja Wajdy z Teresą Budzisz-Krzyżanowską czy Płatonowa w reżyserii Konstantina Bogomołowa.
Artystka zjawia się ze starego teatru w wielu tych słów znaczeniu. Należała do jego zespołu w czasach legendarnych dyrekcji Zygmunta Hübnera i Jana Pawła Gawlika, a zarazem reprezentuje umiejętności, kiedy sztuka ta opierała się w znacznej mierze na kulturze słowa. Potrafi posługiwać się wierszem w taki sposób, aby był on zrozumiały, a nie logoreią czyli słowotokiem. A na dodatek stworzyć sugestię nieodzowności właśnie wypowiadanego tekstu, a nie jego przypadkowości, za czym idzie namacalna, fizyczna obecność sceniczna aktorki. Jej występ faktycznie spinający przedstawienie uznać można za hołd dla tego teatru, który nieuchronnie odchodzi w przeszłość. Lesław Czapliński |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |