GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościKarolu, weź się do roboty!
Strona 1 z 2
Na polskich scenach baletowych nie tylko nie ma kto tańczyć (stąd niesłychany wysyp cudzoziemców), ale coraz mniej ludzi pióra zajmuje się tańcem. Gdzie te czasy, kiedy o balecie pisała w gazetach i czasopismach cała plejada krytyków, recenzentów, reportażystów i felietonistów różnych pokoleń.
Toteż z zainteresowaniem powitałem elaborat Bożeny Kociołkowskiej pt. „Czas na przemyślenia i zmiany. O problemach polskiego baletu” opublikowanym w czasopiśmie „Kultura i biznes”. Szkoda, że nie w bardziej poczytnym periodyku, aby to co myśli ta wybitna ongiś tancerka, (ale nie „pierwsza dama baletu warszawskiego”) dotarło do szerszego zainteresowania społeczeństwa, ciągle za mało uświadomionego, że sztuka tańca jest jedną z najcenniejszych polskich cech narodowych.
Autorka zaczyna od chwalebnego cytatu z Lukiana Samosate z przed prawie 2000 lat (!), a zaraz potem przechodzi do rzewnych wspomnień o jakości polskiego baletu w drugiej połowie ubiegłego stulecia, który zresztą z sukcesami współtworzyła. Skupia się głównie na repertuarze warszawskim i łódzkim oraz znaczeniu i dorobku Łódzkich Spotkań Baletowych.
Trudno mi podzielać zachwyt autorki nad projektem „Kreacje” i jego rozpowszechnianiem w celu wykształcenia falangi nowych choreografów. Dotychczas wszyscy wykazujący talent w tej dziedzinie potrafili się sami wykreować. Nam bardziej potrzebne są nowoczesne metody kształcenia tancerzy, napływ do tej profesji dużej ilości utalentowanej młodzieży, sprawny system rekrutacji i głęboka reforma szkolnictwa baletowego.
Obecny stan kadrowy i liczebny zespołów baletowych jest wręcz katastrofalny. Cytuję Kociołkowską: „… w TW – ON w sezonie 2021/22 zespół baletowy liczył 82 osoby w tym 26 Polaków i 56 cudzoziemców z 15 krajów; Teatr Wielki w Łodzi ma zespół liczący 49 osób w tym 42 Polaków i 17 cudzoziemców; Opera Wrocławska – tu zespół liczy 37 osób w tym 16 Polaków i 21 cudzoziemców; Opera w Bytomiu – zespół liczy 30 osób w tym 18 Polaków i 12 cudzoziemców; Opera Bałtycka – zespół liczy 31 osób w tym 16 Polaków i 15 cudzoziemców”. Braki kadrowe polskiego baletu Bożena Kociołkowska upatruje w tym, że „w 1993 roku profesjonalni tancerze w naszym kraju zostali decyzją urzędową pozbawieni emerytur”. Otóż nie! Nikt mi nie wmówi, że 10. letnie dziecko lub jego rodzice decydując się na kształcenie baletowe myślą o emeryturze. Owszem, jest to u nas społeczny, cywilizacyjny i zawodowy skandal, że tancerka może otrzymać emeryturę dopiero w 60. roku życia, a tancerz w 65- tym. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |