GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościDramat namiętności i zazdrości z trupem i duchem w tle – „Fedora” z MET
Strona 2 z 3
W przypadku drugiego aktu, paryskiego, można nawet ustalić dokładną datę dzienną na 13 marca 1881 roku, skoro bal u hrabiny Olgi przerywa wiadomość o zamachu na cara Aleksandra II. Poza tym jednak realia rosyjskie są równie umowne jak czeskie w Szekspirowskiej Opowieści zimowej czy polskie w Życie jest snem Calderona.
Melodramatyczna fabuła obfituje w jaskrawe efekty i afekty, na początku związane z krwawym zamachem na hrabiego Władimira, którego miała poślubić tytułowa Fedora. David McVicar, autor inscenizacji, literalnie potraktował pojęcie weryzmu, epatując widza bezpośrednio ukazanymi kolejnymi fazami agonii wspomnianego ukochanego bohaterki. A w następnym akcie nawiedza ją jako duch, materializujący się w jej idealizujących go wspomnieniach. Mimo to odtwarzający go aktor nie zasłużył na wymienienie w obsadzie, choć wykonawca równie niemej roli polskiego pianisty Bolesława Łazińskiego (Bryan Wagorn), swą grą umilającego czas towarzystwu zgromadzonemu w salonie hrabiny Olgi w następnym akcie, nie pozostał bezimiennym.
Raziło natomiast jego nieco karykaturalne ujęcie kłaniającego się w pas i ubranego w białe getry (o długich włosach à la Liszt wspominają natomiast didaskalia). Ogarnięta żądzą zemsty bohaterka postanawia ścigać mordercę Władimira, nie przypuszczając, że się w nim zakocha bez pamięci aż po samobójczą śmierć, gdy wyjdzie na jaw, iż ściągnęła nieszczęście na rodzinę Lorisa. Inscenizacja posiada wybitnie antykwaryczne znamiona, wiernie odtwarzając realia epoki, swym bogactwem, by nie powiedzieć przeładowaniem rodzajowymi detalami, przywodzi na myśl przedstawienia operowe i filmy Luchino Viscontiego. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |