GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościTrudny relaks
Strona 1 z 3
Najtrudniejsze do wytrzymania są te fragmenty spektaklu Mój rok relaksu i odpoczynku, gdy z głośników leci głośny łomot elektronicznych basów, od których w drgania wchodzi cały teatr i jeszcze organy wewnętrzne słuchaczy. Zdajemy sobie sprawę, że to ma unaocznić (unausznić) ostrość stanów depresyjnych głównej bohaterki, granej przez rewelacyjną Izabellę Dudziak, ale na przedstawienia przychodzi się też dla relaksu.
Dobrym pomysłem jest oszklony pawilonik przed Teatrem Dramatycznym, w którym widać, jak owa osoba wypoczywa przykryta kołdrą aż po same zęby, cieszy też pomysł dołączania do biletu pudełeczka (program) jakby ze środkami nasennymi, gwałtownie i masowo połykanymi przez bohaterkę spektaklu.
Przyznać trzeba, że Katarzyna Minkowska, jak na studentkę IV roku reżyserii w warszawskiej Akademii Teatralnej, znakomicie radzi sobie z tym pokaźnych rozmiarów przedstawieniem. Świetnie rozwiązuje problem równoległej narracji wywiadu dla telewizji z rekonstrukcją wydarzeń wcześniejszych, w których pomaga ekran umieszczony nad sceną. Podobnie jest z jednoczesną, jak w filmie, realizacją sceny, gdy bohaterka w ostrym kryzysie psychicznym telefonuje do kochanka, a on w łóżku z żoną jej coś nieśmiało odpowiada. Trudno natomiast uzasadnić długi, jak scena baletowa w tzw. Grand Opera, epizod taneczny, w którym udział bierze cały, niemały zespół aktorski. Tu oglądamy kilka dobrze opracowanych choreograficznie „numerów" rewiowych (choreografia Krystyna Lama Szydłowska), ale sens tego segmentu jest nadmiernie przeciągany. Chyba po prostu trzeba było watować czymś umowę na prawie czterogodzinny spektakl sceniczny. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |