GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościO Stefanie Sutkowskim (2)
Strona 8 z 12
Ale festiwal stał się dorocznym, instrumentaliści w orkiestrze nabierali wprawy, a śpiewacy doświadczenia, i często ze sceny emanowało zachwycające piękno; z kolorystyki i elegancji kostiumów, widoku łabędzich linii dekoltów i wyginania paluszków młodych aktorek, z zestrojonego brzmienia ansambli, z magii dźwięków i barw. Pozostawał w oczach widok Wenecji, jak z obrazów Canaletta - tło akcji La finta semplice, z Il sogno di Scipione orszak umarłych - który najpiękniejsze z możliwych miał ubiory, czarne i strojne, jak dwór w Escurialu, czy widniejąca na parawanach w La finta giardiniera zieleń fantastycznych roślin i łagodne zwierzęta, rodem z francuskich gobelinów.
Zgodnie z norwidowską sentencją, piękno „zachwycało do pracy – praca by się zmartwychwstało”, bowiem praca tego małego teatru z niewielkim, jak na opus vitae Mozarta zespołem solistów, wymagała gigantycznego wysiłku, i sprawiała, że istotnie zmartwychwstawał teatr Mozarta.
Inscenizatorzy historyczny styl przedstawień dostosowali do epoki, i można było odnosić wrażenie obecności twórcy oper pośród powołanych przez niego do życia postaci. Do Mozarta, kostiumem i peruką upodabniał się po trosze Hiacynt (Apollo et Hyacinthus) i Askaniusz (Ascanio in Alba), i Gomatz (Zaide), i Belmonte (Die Entführung aus dem Serail ), Bastien (Bastien und Bastienne), Idamante (Idomeneo), Cherubin (Le nozze di Figaro), odrobinę też Ferrando (Così fan tutte), ale najprawdziwszym Mozartem był Tamino (Die Zauberflöte). |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |