GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowości55. Muzyczny Festiwal w Łańcucie
Strona 3 z 8
Skrzypcowe wyrafinowanie Michael Barenboim z orkiestrą Filharmonii Podkarpackiej pod batutą Casea Scaglione grał Koncert skrzypcowy D-dur Brahmsa. Utwór ten, często rozumiany jako walka skrzypiec z orkiestrą, Barenboim postanowił potraktować jako popis swojej perfekcji wykonawczej. Orkiestrę za zgodą Scaglione sprowadzając raczej do funkcji akompaniatora. Ale skoro w sumie zwycięstwo i tak przypada w tym utworze skrzypcom, może to nie było takie złe!
Barenboim popisał się w Brahmsie refleksją, intelektualnym wyrafinowaniem i chwilami ekspresją, starannie akcentując i modelując niuanse. Można było podziwiać jak błyskotliwie i perfekcyjnie poczyna sobie z karkołomnym tempem w słynnym Rondo i nawet mu wybaczyć, że tak mało pomieścił w nim akcentów węgierskich! Jak narzuca Brahmsowi własną stylistykę, zwodniczo rozpoczynając utwór wolno by nagle znaleźć się pod kaskadą dźwięków. Jak korzystając z własnej wielkiej wyobraźni interpretacyjnej próbuje kokieteryjnie konkurować z Brahmsem. Od Allegro non troppo, do Adagio, i z wigorem, nie szczędząc popisów technicznych, zakończyć swojego Brahmsa Allegro giocoso ma non troppo vivace. Z jednej strony nasycając utwór cudownym i ekstatycznym liryzmem. Po czym prezentując bogactwo warstw znaczeniowych bezbłędnie wydobyć łagodną harmonię. Wreszcie wysmakowane proporcje. Za sprawą bardzo spójnej interpretacji i dbałości o detale, co czyniło z jego Brahmsa rzecz może nie porywającą, ale z pewnością ciekawą. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |