GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościWłosi w fabryce snów
Strona 2 z 5
To dzieło, oparte o noszącą ten sam tytuł sztukę dramaturga Sama Benelliego, który osobiście przerobił ją na libretto, miało swą prapremierę w La Scali pod batutą Arturo Toscaniniego w 1924 roku i od tamtej pory już nigdy do Mediolanu nie powróciło. Po trwającej wówczas zaledwie parę lat popularności popadło w zapomnienie (z wyjątkiem ważnej realizacji w Zurychu z 1995 roku) i do dzisiaj nie doczekało się nawet studyjnego nagrania, co można z pewnością w znacznej mierze tłumaczyć niefortunnym momentem powstania opery, w okresie naznaczonym dogasaniem estetyki weryzmu i dźwiękową rewolucją Drugiej szkoły wiedeńskiej.
I choć prawdą jest, że partytura Giordano grzeszy mocniej lub słabiej wyczuwanym rozchwianiem estetycznym, to przecież trudno pozostać obojętnym wobec jej szlachetnego liryzmu, subtelnie prowadzonego kontrapunktu, barwnej i bogatej orkiestracji, czy niewyczerpanej inwencji w budowaniu porywających duetów miłosnych.
Te wszystkie walory znalazły teraz swoje pełne odzwierciedlenie w interpretacji odpowiedzialnego za wskrzeszenie rzeczonego dzieła włoskiego dyrygenta Carlo Rizziego. Szczęśliwie czuwał on skutecznie nad ograniczaniem mającej tendencję do „pęcznienia” masy orkiestry, nieustannie zagrażającej komfortowi solistów, co rzeczywiście stanowi pewien mankament języka muzycznego Giordano. Przeniknięta przemocą, makabrycznymi przejawami zazdrości, oraz okrutnymi aktami zemsty - ale także i groteską - akcja jego opery rozgrywa się w średniowiecznej Florencji za czasów Wawrzyńca Wspaniałego i nawiązuje do krwawych wątków walczących ze sobą rodzin i klanów. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |