Galeria
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Maryla Rodowicz for ever *
Strona 1 z 2
Wśród nadmiernej ilości muzycznych przeróbek kolęd oraz tandetnych, efekciarskich i bezgustownych sylwestrowych manifestacji, znalazła się w telewizji niezwykła realizatorska perła. Jest nią film poświęcony Maryli Rodowicz, o bałamutnym nieco tytule Tak kochałam. Ten dwugodzinny dokument wyreżyserowali Michał Bandurski i Krystian Kuczkowski których proszę, aby za żadne skarby nie godzili się na jego skracanie, co sugerują już pierwsze krytyki. Zaś moich czytelników preferujących poważniejsze gatunki muzyczne, niż Jadą wozy kolorowe, Małgośka, czy Niech żyje bal namawiam do respektu i uznania dla artystki, która od przeszło półwiecza swą sztuką wznosi się o kilka pięter wyżej, niż jej artystyczne otoczenie.
Ona od zawsze starała się być piosenkarką kontrowersyjną. Po raz pierwszy zauważyłem to podczas naszej wspólnej podróży do Anglii, bodaj w roku 1969. Wtedy to Chór Studentów UAM w Poznaniu którego byłem współzałożycielem, zdobył I nagrodę na prestiżowym Międzynarodowym Konkursie w Langollen. Do naszej ekipy władze ZSP dołączyły Marylę Rodowicz, która występowała z dwoma gitarzystami, Tomkiem (nazwiska nie pamiętam) i Grzesiem Pietrzykiem, moim kolegą ze szkoły podstawowej, a jednocześnie ówczesnym chłopakiem Maryli.
Jej rodzina pochodziła z Wilna. Ojciec ukończył tam Entymologię i Prawo, pracował na Uniwersytecie Stefana Batorego, a po wojnie prowadził własną księgarnię w Zielonej Górze, gdzie w roku 1945 urodziła się Maryla. Przeżyła skomplikowane dzieciństwo. Ojciec uwięziony na pięć lat za działalność polityczną, potem rozwód rodziców, przeprowadzka pod opieką matki do Włocławka, śmierć ojca, studia na warszawskim AWF- ie (specjalność żeglarstwo i gimnastyka lecznicza), poważna kontuzja i długa rekonwalescencja, potem oferta studiów na PWST, a przedtem zdawanie na ASP, bez powodzenia.
W dzieciństwie uczęszczała na zajęcia baletowe. W liceum kolega nauczył ją grać na gitarze, aby mogła rozpocząć występy. Wcześnie zaczęła pracę zarobkową; najpierw w „Społem”, potem myjąc okna na wysokości. W tym czasie odnotowywała osiągnięcia sportowe: skok w dal, sprint, biegi płotkarskie, sztafeta 4x100 metrów, członkostwo Yacht Klubu i treningi gry w tenisa.
Wreszcie przyszła wielka krajowa i międzynarodowa kariera. Sukcesy na festiwalach w Opolu i Sopocie, liczne albumy płytowe, nagrody artystyczne i odznaczenia państwowe, prestiżowe koncerty na wielu polskich i zagranicznych estradach, stała obecność w programach telewizyjnych i nagraniach radiowych, większe i mniejsze role w filmach i serialach, wreszcie odwaga występów w repertuarze teatralnym. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |