Galeria
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Zbiory z Rapperswilu w dobre ręce
Strona 2 z 2
Gdzież tam w tej sytuacji myśleć i mówić o losie zbiorów muzealnych niewielkiego i nie najważniejszego w sumie państwa w rozchwianym, rozdygotanym i skonfliktowanym świecie.
Tak więc po niewybaczalnym końcu Muzeum Polskiego w Rapperswilu całość jego zbiorów powinna znaleźć się w Polsce. W całości, ponieważ przedwojennym błędem było ich rozdawanie różnym instytucjom w których tonęły pośród innych zabytków, a nawet ulegały zagładzie. Zachowaniu ich integralności sprzyjać będzie pamięć o tym, czym były w przeszło stuletniej polskiej historii, jak wielką zasługą dla nas wszystkich była praca ich twórców, opiekunów, mecenasów i wolontariuszy.
Pozostaje wybór miejsca przechowywania i eksponowania tych wszystkich bezcennych dzieł sztuki, dokumentów i pamiątek, po powrocie z emigracji. W centralnie położonym na południu Polski moim rodzinnym Zagłębiu Dąbrowskim, też na wzgórzu, ale nad wodami nie jeziora, a Czarnej Przemszy stoi trzynastowieczne zamczysko, a więc mniej więcej rówieśnik tego w Rapperswilu. W jego osiemsetletniej historii nie przyszło nikomu do głowy urządzać w nim restauracji, tancbudy, wesela, czy stypy. To samo dotyczy trzechsetletniego Pałacu Mieroszewskich na przeciwległym brzegu Przemszy, położonego w starym zadbanym parku, pośród rzeźb, klombów, zabudowań gospodarczych, magazynów i pomieszczeń biurowych. W obu obiektach mieści się Muzeum Zagłębia, wprawdzie z ponad sześćdziesięcioletnią historią, ale gdzież tu porównywać jego skromne eksponaty z potęgą zbiorów rapperswilskich.
Wszystko to znajduje się na terenie średniowiecznego grodu piastowskiego, niegdyś królewskiego miasta Będzina. Tylko 10 km od Katowic drogą szybkiego ruchu w kierunku Częstochowy, a patrząc szerzej na trasie między Italią i Wiedniem, a Łodzią, Warszawą i Gdańskiem, jadąc dalej na północ. Będące tam w doskonałym stanie zabudowania muzealne z obszernymi powierzchniami ekspozycyjnymi i stosownym zapleczem, oraz oddane niedawno do użytku i jeszcze niezagospodarowane przepastne podziemia pod Górą Zamkową, są wprost idealną pied á terre dla wszystkiego, co przywiezione zostanie z Rapperswilu.
Jeśli dodać do tego ekipy działających w Będzinie aktywistów kultury, muzealnych fachowców, bibliotekarzy i wrażliwych na sprawy kultury władz miejskich, to lokalizacja tak cennych zbiorów znalazłaby się w dobrych rękach. Sławomir Pietras |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |