Galeria
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Niewybaczalny koniec muzeum w Rapperswilu
Strona 2 z 2
Siedziba w Rapperswilu nie została jednak pusta. Odżyła służąc nadal polskiej emigracji, żołnierzom internowanym w Szwajcarii i dobrym stosunkom z miejscową społecznością, żyjącą nad pięknymi brzegami Jeziora Zurychskiego.
W naszych czasach wszystko to niestety zaczęło się psuć. Ustrój Szwajcarii przewiduje niepodważalność decyzji gminnych (Rapperswil znajduje się na terenie gminy St. Gallen). Dawniejszych przyjaciół Polski i Polaków we władzach gminy zaczęli stopniowo zastępować zwolennicy przekształcenia nasiąkniętego polskością zamczyska czymś ich zdaniem bardziej nowoczesnym, rozrywkowym i gastronomicznym. Nie pomogły próby organizacji wystaw typu Przyjaźń polsko-szwajcarska na przestrzeni wieków, ani przypominanie ilu Szwajcarów osiedliło się w Polsce, a ilu Polaków wyemigrowało do Szwajcarii. Nikogo głębiej nie poruszyły polskie osiągnięcia w przeszłości architekta Giovaniego Battisty Quadro (Ratusz w Poznaniu), budowniczych Zamku Królewskiego w Warszawie Trevano i Castellego, czy Semadeniego – twórcy legendarnej warszawskiej kawiarni.
Współczesnych szwajcarskich zwolenników likwidacji polskiej placówki o najwyższej randze historycznej, politycznej i kulturalnej nie obchodzi, że na ich ziemi spędzili ostatnie lata życia tak wielcy Polacy jak Tadeusz Kościuszko czy Ignacy Jan Paderewski, a poprzez karierę zawodową i naukową związani byli ze Szwajcarią Gabriel Narutowicz i Ignacy Mościcki. Wśród wybitnych Polaków aktywnie uczestniczących w życiu publicznym tego kraju trudno pominąć noblistę Henryka Sienkiewicza, wybitnego filozofa Józefa M. Bocheńskiego i obecnie największego żyjącego pianisty Krystiana Zimermana.
Jeśli przeklęta polska furmanka dziejów zwiezie – a stanie się to wiosną 2022 roku – Muzeum Polskie w Rappeeswilu, nie tknę więcej sera szwajcarskiego (tego z dziurami), nie założę zegarka szwajcarskiego i – chociaż jestem obywatelem honorowym Warszawy – na zawsze zapomnę o Dolinie Szwajcarskiej.
Natomiast nie zapomnę i nie wybaczę negligencji, luxurii, matołkowatości, lenistwa, niekompetencji i braku przyzwoitości naszych służb dyplomatycznych, polityków i przywódców, którzy dopuścili do tego, że ten bezcenny kawałek polskości nad Jeziorem Zurychskim przestanie istnieć. Sławomir Pietras |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |