Galeria
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
PTT na nowej drodze życia
Strona 2 z 2
Nasze baletowe wnuki po wielu latach tęsknot obejmują nową siedzibę, przenosząc się ze Starego Miasta na Jeżyce. Jestem bardzo ciekawy tych nowych przestrzeni. W akcji Narodowego Tańczenia w rytmie poloneza nie wezmę udziału, bo to śmieszne i noga mnie boli. Przed wystąpieniem – jako zaproszony gość – już teraz mam stosowną tremę. A jeszcze większą przed obejrzeniem spektaklu Kurka wodna albo urojenie, jako że za czasów Wycichowskiej trzeba było przeżyć wiele repertuarowych dziwolągów, a teraz ponoć jest tego o wiele więcej.
Najbardziej cieszę się na spotkanie okolicznościowe, w ramach którego całe pokolenie artystów zakładających Polski Teatr Tańca – Balet Poznański (niemal wszyscy żyją i są zdrowi) pomagając w przenosinach do nowej siedziby wychylą kilka toastów poprzedzonych stosownymi oracjami, co zawsze – obok wyżyn sztuki baletowej – było jednoczącym nas koleżeńskim obyczajem.
Wszystko to odbywać się będzie w ramach Międzynarodowego Dnia Tańca. Jakby było mało baletowych obchodów, o godz.11 na Osiedlu Rusa pod numerem 98 zostanie odsłonięta tablica pamiątkowa na bloku, gdzie przez najlepsze lata swej kariery mieszkała poznańska primabalerina assoluta, jedna z najwybitniejszych tancerek w polskich dziejach tej sztuki – Olga Sawicka. Stanie się tak z inicjatywy okolicznych mieszkańców dumnych, że byli sąsiadami tej niezwykłej artystki i dobrej lokatorki, bo jako balerina nie zakłócała spokoju jak – nie przymierzając – hałaśliwe śpiewaczki, ćwiczące głos w ciasnych mieszkaniach, co u nas w Poznaniu było i jest sporym utrapieniem.
Z okazji Dnia Tańca, mając za sobą stosowne poparcie społeczne, wzywam komitety blokowe innych miast, aby podobne tablice umieściły na domach niegdysiejszych gwiazd baletu: Alicji Boniuszko (Gdańsk), Klary Kmitto (Wrocław), Marii Łapińskiej-Parnellowej (Łódź), Niny Modzelewskiej (Bydgoszcz), Danuty Wąsowicz (Bytom) i Marii Krzyszkowskiej (Warszawa).
P.S. Przed tygodniem w ferworze wyliczania niegdysiejszego gwiazdozbioru, pominąłem nazwiska tak niezapomnianych śpiewaczek, jak Urszula Trawińska i Bożena Kinasz-Mikołajczak (Warszawa), Zofia Wojciechowska i Anna Kościelniak (Bytom), Halina Romanowska i Krystyna Rorbach (Łódź), a zwłaszcza Ewa Karaśkiewicz (Halka, Norma, Salome, Dama pikowa w Bytomiu i Żydówka, Mefistofeles, Odprawa posłów greckich, Madama Butterfly w Łodzi). Za te i jeszcze inne kreacje powinna otrzymać co najmniej obywatelstwo honorowe obu tych miast! Sławomir Pietras |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |