Galeria
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Maggio Musicale w Turynie i Florencji
Strona 2 z 2
Maggio Musicale Fiorentino poświęcone jest operze, ale nie tylko. Jego tegoroczna, już siedemdziesiąta ósma edycja to spektakle (Fidelio, Candide, Peleas i Melisanda), koncerty symfoniczne, recitale (m.in. Krystiana Zimermana), rozmaite koncerty kameralne, oraz przedstawienia teatralne i baletowe. My wybraliśmy się na Fidelio Beethovena, wybitne dzieło z pogranicza klasyki i romantyzmu. Jego siła kreatywna pozostaje w rękach dyrygenta, uruchamiającego szczególne piękno, ekspresję, dynamiką i patos tkwiący w tej muzyce. We Florencji uczynił to Zubin Mehta, maestro światowego formatu, wszechstronny, charyzmatyczny, szczególnie usposobiony do muzyki Beethovena. Po raz pierwszy usłyszałem w tym utworze orkiestrę koncertującą i nie zagłuszającą śpiewaków, oraz solistów interpretujących swe partie, jakby uczestniczyli w nagraniu płytowym: Ausrine Stundyte (zachwycająca Leonora), Anna Virovlansky (urocza Marcelina), Evgeny Nikitin (wspaniały Pizzaro) i Manfred Hemm (bardzo dobry Rocco). Satysfakcji dopełnił jednoczesny reżyser, scenograf, projektant kostiumów, obrazów wideo i autor świateł – Pier’Alli. Przydałby się taki u nas w Polsce! Wszystko to odbywało się w przepięknym, zbudowanym przed czterema laty gmachu Opera di Firenze. Trzysta metrów obok stoi czekając na wyburzenie stare Teatro Comunale pamiętające dawne dni chwały Maggio Musicale, gdy w latach pięćdziesiątych rządzili tu Paris Votto, Luigi Barlozetti, Francesco Siciliani, a śpiewała Maria Callas, Fedora Barbieri i Boris Christow. Po emocjach związanych z Fideliem w gronie peregrynów łódzkiego „Grand Touru” odwiedziliśmy Pałac Medyceuszów, Vecchio i Pittich, Duomo, bazylikę St. Croce z grobami Michała Anioła, Machiavelliego, Gallileusza i Rossiniego. Obejrzeliśmy wspaniałości malarstwa włoskiego Renesansu, na których liczne Madonny mają oblicza powabne i kuszące, w przeciwieństwie do ich uduchowionych obrazów ze Średniowiecza. Natomiast współczucie i żałość wzbudzały liczne rzeźby nagich herosów, świętych i Dawidów, w większości z odgryzionymi przyrodzeniami. U nas w Krakowie byłoby to nie do pomyślenia! Sławomir Pietras |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |