Galeria
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
„Ernani, involami … all’aborrito amplesso …”
Strona 1 z 2
Po raz pierwszy z tą nieznaną w Polsce operą Giuseppe Verdiego zetknąłem się w Poznaniu w roku 1968. Wtedy to Robert Satanowski zaprosił zespół operowy z Genui, a w drodze rewanżu Poznaniacy zaprezentowali we Włoszech między innymi Straszny dwór i Damę pikową.
Przywieziony z Italii włoski spektakl Ernaniego zachwycił Poznań. Na czele jego fascynującej obsady jako Elvira stała trzydziestoletnia wówczas Rita Orlandi-Malaspina, pochodząca z Bolonii i będąca przed debiutem w Metropolitan, bodaj jako Elżbieta w Don Carlosie. Pojawiła się w trzeciej scenie I aktu, śpiewając recitativ i arię „Ernani ! … involami all’ aborrito amplesso”. Z ogromną posturą i korpulencją, ciemnym głosem dramatycznym, swobodnie przy tym operującą techniką koloraturową i mocą dźwięku, który dosłownie wcisnął nas w fotele. Dotychczas zdarzało się, że zbyt lekki sopran pokonywał zbyt dramatyczną fakturę wokalną. Tutaj było odwrotnie. Głos dramatyczny zmierzył się z liryczno-koloraturowym zapisem arii, pokonując ją zwycięsko, wzbudzając niesłychany aplauz i entuzjazm na widowni. Po latach arię tę wykonywała perfekcyjnie w swym repertuarze koncertowym nasza Delfina Ambroziak. Nie odważyła się jednak podjąć na scenie swym pięknym lirycznym głosem całości, jakże wokalnie dramatycznej partii Elviry.
Po kilku sezonach ślad po fenomenie – jakim w Ernanim była Rita Orlandi-Malaspina – zaginął. Potem natrafiałem na śpiewaków, którzy legitymowali się nią jako pedagogiem… i to wszystko. Jakże mądrze postąpiła Delfina Ambroziak oszczędzając swój liryzm i technikę śpiewania na długie lata kariery, unikając zbyt mocnego repertuaru i skutecznie perswadując to swoim studentkom.
Pamiętając te poznańskie młodzieńcze olśnienia, również muzyczną substancję Ernaniego, stojącego na granicy stylu bel canto i włoskiej opery romantycznej, odważyłem się wyprodukować to wybitne, a niegrane w Polsce dzieło w Teatrze Wielkim w Łodzi. Premiera odbyła się w roku 1990 pod kierownictwem muzycznym José Florencjo Juniora, w reżyserii José Luisa Pereza, a ważne w tym dziele chóry przygotowała Lajla Zaborowska. Spektakl otrzymał świetną obsadę solistów; Krystyna Rorbach (Elvira), Sylwester Kostecki (Ernani), Romuald Tesarowicz (de Silva), Zenon Kowalski (Don Carlos). Następnie Ernaniego grano jeszcze na przemian koncertowo i scenicznie w Bytomiu, Gdańsku i Poznaniu przypominając tym samym, że geniusz Verdiego to nie tylko La donna e mobile, Libiamo, Celeste Aida, czy Stride la vampa… |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |