Galeria
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Chciałbym, abyście to przeczytali
Strona 2 z 2
Że co, że to postacie w większości zupełnie nieznane? Posłuchajcie, co autorka mówi o tym w przedmowie: „Co łączy wspomniane tu kobiety?. Otóż posiadały one władzę. Niektóre realną, pozwalającą wpływać na bieg wydarzeń politycznych, wynikającą z tytułów i pozycji społecznej… Osiągnięta przez nie pozycja oraz popularność, a także barwne, pełne zaskakujących wydarzeń, a czasem i wstydliwych faktów życiorysy sprawiły, że stawały się one inspiracją dla artystów i trafiały na płótna najznakomitszych mistrzów swoich czasów”. Po przeczytaniu tej książki znacznie powiększyło mi się spektrum postaci kobiecych w ujęciu historycznym, co doradzam czytelnikom i za co dziękuję mojej mądrej i utalentowanej krajance.
Z trzecią rekomendowaną tutaj lekturą mam niejaki kłopot. Na jej okładce obydwie jej autorki sfotografowały się przy wspólnym talerzu makaronu, niby dwa psiaki w znanej kreskówce „Zakochany kundel”, połączywszy swe usta makaronową nitką, a pod spodem tytuł Dobrissimo! Opera od kuchni. Taka krotochwilność uchodzi ewentualnie telewizyjnej dziennikarce, jaką jest Aleksandra Rogalska, ale nie divie operowej, śpiewającej na co dzień Toskę, Desdemonę, Donnę Annę, czy Traviatę, czyli naszemu dobru narodowemu, jakim w dziedzinie wokalistyki w naszych czasach jest Aleksandra Kurzak. Również próba połączenia tematyki operowej z gotowaniem i lansowaniem przepisów kulinarnych stanowi zabieg ekscentryczny, ale niestety niefortunny.
Wprawdzie przepisy kulinarne i zbiór fotografii naszej gwiazdy stoją na wysokim poziomie, ale już z rozmowami dziennikarki ze śpiewaczką jest znacznie gorzej. To znaczy z pytaniami i proponowaną przez panią Rogalską tematyką. Bo to, o czym opowiada Aleksandra Kurzak jest super interesujące, przekazywane z wdziękiem, niczym nieskrępowaną szczerością i zawierające interesujące kulisy uprawianej przez nią sztuki, nie mówiąc o życiu osobistym. To wszystko podane bezpośrednio, bez tych jadłospisów i dziennikarskiej naiwności sąsiadującej z małą znajomością operowych zagadnień, byłoby o wiele doskonalszym dokumentem potwierdzającym niezwykłość i wybitność naszego największego sopranu obdarzonego – jak się okazało – rozległą i zaskakującą wiedzą. A już promowanie tej książki i występy Marzeny Rogalskiej na krakowskiej Gali obok duetu Kurzak – Alagna były zgrzytem, który wszakże nie zaszkodził, ale prosił o umiar i rozwagę na przyszłość.
Mimo tych cierpkich konstatacji, trzymając w ręku pięknie wydaną książkę wokalno-dziennikarskiego tandemu myślę sobie: Są gusty i guściki, więc dziełko to może się spodobać. Tak więc – mimo wszystko – chciałbym, abyście to jednak przeczytali. Sławomit Pietras |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |