GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościRomantyzm temperowany przez akademizm czyli Odyseja według Maxa Brucha
Strona 2 z 2
To także operowanie dobrze słyszalnym mezza voce, przy czym trzeba przyznać, że prowadzący koncert Łukasz Borowicz odpowiednio kształtował dynamikę, by śpiewacy nie musieli przedzierać się przez brzmienie orkiestry, a nawet tutti z udziałem chóru. Kunszt wokalny Magdaleny Bernackiej można było w pełni docenić dopiero w ustępie zatytułowanym Penelopa tkająca szatę, w którym wykazała się pięknym kształtowaniem frazy oraz różnicowaniem planów dynamicznych.
Głos Natalii Rubiś jako Nauzykaa momentami przybierał ostre brzmienie, zwłaszcza przy zwiększonym natężeniu dynamiki, przy zmniejszonym, w obydwu dwuśpiewach, jak pod koniec XIX wieku chciano spolszczyć duet, z Odyseuszem, wywierał korzystniejsze wrażenie. Z różnym powodzeniem sprawdziło się powierzenie śpiewakom z chóru epizodycznych partii, niemniej stawiających niekiedy przed nimi nie lada wymagania i wyzwania wokalne (na przykład w przypadku tenorowej Hermesa). Nie odczuwało się najmniejszego wysiłku w śpiewie Katarzyny Guran, kolejno użyczającej głosu Leukotei i Atenie.
Również do udanych zaliczył występ Patryk Wyborski jako Tejrezjasz, Alkinoos i Sternik. Duża rola przypada chórowi przygotowanemu przez Piotra Piwkę, na którym w znacznej mierze spoczywa prowadzenie narracji. Łukasz Borowicz szerokim gestem zarysował luźną właściwie dramaturgię tego monumentalnego dzieła, umiejętnie rozkładając kulminacje. Zwłaszcza finał w jego ujęciu wywierał zgodnie ze słowami libretta Wilhelma Paula Graffa prawdziwie triumfalne wrażenie jak przystało na zakończenie 77 sezonu koncertowego Filharmonii Krakowskiej. Wybrzmiał on hucznie i uroczyście, mimo początkowo niesprzyjających okoliczności epidemicznych i przyjdzie go zaliczyć do bardziej udanych. Warto też odnotować, że po okazjonalnym słowie dyrektor Mateusz Prendota, bez ujmy dla swego stanowiska, stanął w jednym rzędzie ze swymi dawnymi kolegami tenorami, by bezpośrednio współuczestniczyć w przebiegu omawianego koncertu. Lesław Czapliński |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |