GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościCzytanie poetyckiej prozy Krasińskiego
Strona 1 z 2
Wszystko wygląda jak rozmowa z duchami, czym w sumie poemat Zygmunta Krasińskiego jest. Dramat naszego trzeciego wieszcza jest chyba trudniejszy dziś w odbiorze spośród innych pozostawionych przez pozostałych dwóch, Mickiewicza i Słowackiego. Może dlatego, że rzadko wystawiany. Dopiero w pandemii sprowadzającej artystów do „grania domówek”, ktoś w Instytucie Teatralnym wpadł na pomysł, by spróbować takiej internetowej emisji poprzez platformę zoom jako aktorskiego czytania Nieboskiej Komedii. Reżyser Artur Tyszkiewicz ograniczył nieznacznie ilość występujących postaci. Każdy z głównych protagonistów patrzył dosyć obojętnie w swoją kamerkę, ale tylko jeden z dziesięciu odzywał się zgodnie ze scenariuszem.
Na pierwszym miejscu oczywiście hrabia Henryk, ojciec i mąż grany przez Grzegorza Damięckiego. Nieogolony, w okularach na tle wielkiej mapy fizycznej Afryki wyglądał raczej jak skromnie żyjący nauczyciel licealny lub akademicki, a nie jak arystokrata, magnat, możnowładca, obrońca Okopów Świętej Trójcy. Żaden z wykonawców nie był w jakiś sposób podpisany na ekranie, ale z przebiegu dialogów można się było zorientować kto do kogo mówi. Żona hrabiego Maria, której sądzona była umysłowa dewiacja i przedwczesna śmierć prezentowała się raczej w osobie Marty Ścisłowicz w dobrej formie fizycznej i psychicznej. Nie zabrakło i genderowej roli syna Orcia, czyli Jerzego Stanisława, którą z wdziękiem zaprezentowała Paulina Szostak. To w sumie jedyna ponowoczesna ekstrawagancja reżysera. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |