GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościDuet idealny
Strona 3 z 3
Stworzenie czytelnego, choćby tylko metaforycznego obrazu emocji osoby zakochanej wymagało od wykonawców mistrzostwa interpretacyjnego, na który musiały się złożyć środki wokalne, mimika i ruch postaci, ale także odpowiednie podłożenie faktury fortepianowej, i to w przypadku duetu Goerne – Lisiecki udało się w stopniu najwyższym. Słuchanie pozostałych punktów programu, na który składały się w większości utwory mało u nas znane dowodziło, jak wiele mamy jeszcze lekcji do odrobienia w roku wielkiego Jubileuszu Mistrza z Bonn, jak ważne i piękne są te drobnie nieraz pozycje w dorobku Beethovena.
Przeciętny słuchacz zna być może uroczą, wyraźnie klasycystyczną, niemalże Mozartowską pieśń Adelaide op. 46, którą z uwielbieniem zacytował nawet Dymitr Szostakowicz w swojej operze Gracze, ale w dorobku pieśniarskim, który zresztą Goerne i Lisiecki uwiecznili już na płycie, są także inne warte uwagi arcydzieła, jak choćby zbiór Geistliche Oden und Lieder (Ody i pieśni duchowne) czy pieśń Die Ehre Gottes aus der Natur (Cześć Boga z dzieł natury), którą często można usłyszeć w opracowaniach chóralnych, a która w wykonaniu Matthiasa Goerne zabrzmiała niemalże jak jakiś monolog z opery Ryszarda Wagnera. I tutaj ciekawostka. W programach wręczanych publiczności przybyłej na koncert znalazły się także polskie tłumaczenia większości wykorzystywanych przez Beethovena tekstów poetyckich. Okazuje się, że w tym zbiorku prym wiedzie znakomity współczesny humanista i literaturoznawca Andrzej Lam, dziś już 90-latek, a poza tym niektóre pieśni czy wiersze otrzymywały polski tekst jeszcze bardzo dawno temu, w połowie XIX wieku. Dotyczy to także niektórych utworów poetyckich Goethego. Generalnie śpiewanie pieśni w języku niemieckim jest dla obcokrajowców dosyć trudne. Nasi artyści najczęściej biorą na warsztat popularne cykle Schuberta i Schumanna i robią to ze zmiennym szczęściem. Ale do wykonywania pieśni Beethovena takich odważnych praktycznie nie ma. Okazja wysłuchania idealnego duetu Goerne – Lisiecki była więc czymś absolutnie wyjątkowym. Joanna Tumiłowicz |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |