GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościNieznane listy Grzegorza Fitelberga w archiwach wiedeńskich.
Strona 3 z 11
Grzegorz Fitelberg Warszawa, 16 lipca 1932, Elsterska 3 Wielce szanowny Mistrzu i kochany przyjacielu7, jestem szczęśliwy mogąc powiadomić Pana, że udało mi się doprowadzić do wystawienia „Wozzecka”.w Operze Warszawskiej. Opera Warszawska jest obecnie stowarzyszeniem złożonym z członków byłej Opery Miejskiej, którzy pracują ponosząc wielkie ofiary w celu utrzymania tej ważnej placówki kulturalnej. Wpływy są minimalne. Wynagrodzenia ograniczone. Wypełniona sala daje 4.800 złotych. Ja, na przykład, za całą pracę wyuczenia się, przygotowania i wystawienia „Wozzecka” nie wezmę nic. W związku z powyższym bardzo prosiłbym Pana o interwencję w „Universal Edition”, aby nam umożliwiło znośne do przyjęcia ogólne warunki wystawienia „Wozzecka” w Warszawie. Z najlepszymi pozdrowieniami i wyrazami nadzwyczajnego szacunku, kreślę się po przyjacielsku, Pański G. Fitelberg
O treści powyższego listu Alban Berg poinformował n a p e w n o swoje wydawnictwo. Świadczy o tym bowiem późniejsze zapytanie zawarte w tekście - datowanej 11 września 1932 roku – pocztówki8, którą kompozytor napisał do dr. Hansa Waltera Heinsheimera:9... co z Warszawą i Fitelbergiem?... List do Berga napisał Fitelberg w momencie, w którym nawiązał, przez dwa lata trwającą, współpracę z Operą Warszawską. W tym okresie, ani też później, nie doszło do wystawienia „Wozzecka” w stolicy Polski. A warszawska publiczność pozna to wybitne dzieło dopiero 52 lata później.10Pozostał więc list wielkiego dyrygenta, jako jeszcze jedno potwierdzenie jego wielkiego zaangażowania na rzecz propagowania wśród polskiej publiczności największych skarbów muzyki XX wieku. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |