GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościBeczała znów z Netrebko
Strona 1 z 2
Transmisje na żywo z Festiwalu Operowego w Salzburgu umożliwiają publiczności na całym świecie korzystanie z dobrodziejstw kultury wyższej niemal na wyciągnięcie ręki. W Polsce taką niecodzienną, bo trafiającą się po raz pierwszy okazję, zawdzięczamy sieci Multikin w największych miastach, Bydgoszczy, Gdyni, Koszalinie, Krakowie, Poznaniu, Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu. Wydarzenie tym większe, że z udziałem naszego znakomitego tenora Piotra Beczały w roli Rudolfa w Cyganerii Giacomo Pucciniego, i z jego coraz częściej „stałą partnerką” operową Anną Netrebko. Na sali kina w warszawskich Złotych Tarasach zebrała się więc publiczność bardziej nobliwa niż na zwykłych komercyjnych seansach filmowych, z prof. Ewą Łętowską na czele, i mogła jeszcze przed spektaklem oglądać jakie znakomitości zasiadły na sali Teatru w Salzburgu. Wreszcie gdy do kanału orkiestrowego, w którym zasiadał zespół Filharmonii Wiedeńskiej wszedł opalony i świetnie dysponowany Daniele Gatti zaczęło się prawdziwe przedstawienie.
Od strony inscenizatorskiej salzburska Cyganeria nie była żadnym odkryciem - akcję opery przeniesiono w czasy zupełnie współczesne, a przy okazji niektóre „realia” zostały mocno „naciągnięte”. Właśnie osoba poety Rudolfa ucierpiała na tym najbardziej, bo zamiast piórem posługiwać się musiał współczesną kamerą zaś palone przez niego w celu ogrzania się dzieła były po prostu wydrukami komputerowymi. Kiedy Rudolf wraz z Mimi przeglądają najświeższe prace artysty wyciągają z pudla video-kasetę z....Fantomasem. Z kolei malarz Marcel, w tej roli znakomity baryton Massimo Cavalletti, zamiast pędzlami operował wyłącznie puszkami farby w spray’u.. Schaunard – muzyk (Alessio Arduini) jest saksofonistą i tylko filozof Colline – w tej roli świetnie brzmiący bas Carlo Colombara, nie ma przypisanego żadnego atrybutu, poza płaszczem, który w końcowej scenie spektaklu postanawia sprzedać. Można domniemywać, że Mimi, która w oryginale jest biedną hafciarką, w inscenizacji Damiano Michieletto była specjalistką od tatuażu. O ile niektóre zabiegi uwspółcześniające fabułę utworu można uznać za nieco sztuczne, to jednak pracę reżysera z wykonawcami wypada ocenić wysoko. Zarówno Piotr Beczała jak i Anna Netrebko pokazali swoją sceniczną wysoką klasę, poruszali się z wielką swobodą, a również ich mimika i gesty były absolutnie profesjonalne, dające złudzenie autentyczności, co w dużej mierze potwierdzały może zbyt natarczywe zbliżenia ich twarzy. Moim zdaniem chwyt ten stosowany był nadmiernie w tej transmisji, najazdy kamery ujawniały bowiem nawet takie szczegóły, jak miejsce doklejenia peruki u większości męskich wykonawców, lub nawet sztucznego nosa u właściciela kamienicy Benoit (Davide Fersini), a tego można było uniknąć – widzowie w Salzburgu z pewnością nie rejestrowali takich szczegółów charakteryzacji.
|
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |