GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościZnakomity koncert zespołów Opery i Filharmonii Podlaskiej w Wilnie
Strona 1 z 2 Koncert ten przyjęto owacją na stojąco, ale nie ze względu na emocjonalne zaszłości. Jego wykonawcy zasłużyli na to w całej pełni. Siedemnastego października zespoły Filharmonii i Opery Podlaskiej wraz z zaproszonymi solistami dały koncert w Filharmonii Narodowej w Wilnie. To już była czwarta koncertowa podróż muzyków białostockich do obecnej stolicy Litwy, ale, jak twierdzi dyrektor Marcin Nałęcz-Niesiołowski, najważniejsza. Wieczór, współorganizowany przez Instytut Adama Mickiewicza w Warszawie i Instytut Polski w Wilnie, był jednym z najistotniejszych wydarzeń dni polskich na Litwie i obchodów 440 rocznicy zawarcia Unii Lubelskiej.
Nasi artyści przedstawili wileńskiej publiczności trzy utwory kompozytorów polskich, twórców znakomitych, których nazwiska zbyt rzadko pojawiają się ,i u nas i w świecie, na koncertowych afiszach. Spośród nich najbardziej znany, choć i tak zbyt mało zważywszy na rangę talentu, to Karol Szymanowski (1882 1937), którego Stabat Mater op. 53 niezwykle udanie zwieńczyło cały wieczór. Ta kantata, na sopran, alt, baryton, chór i orkiestrę symfoniczną, powstała w 1926 roku do tekstu średniowiecznej sekwencji przetłumaczonej na polski przez Józefa Jankowskiego (1865-1935), jest niewątpliwym arcydziełem liryki wokalno-instrumentalnej i zachwyca każdym taktem urozmaiconej partytury. Wspólnym mianownikiem wszystkich sześciu części jest nastrój kontemplacyjnego skupienia towarzyszący tragedii, tu przybierającej ludzkie oblicze, choć dotyczącej przecież Syna Bożego i Jego zbolałej, jak każda kobieta w takiej sytuacji, Matki. "Stała Matka bolejąca koło krzyża łzy lejąca, gdy na krzyżu wisiał Syn." Te pierwsze słowa kantaty Iwona Hossa przekazała swym perliście czystym, pełnym blasku, z wielką precyzją prowadzonym głosem tak sugestywnie, iż wywarły one wpływ na klimat interpretacyjny całego utworu. Przejmująco i przekonywująco brzmiało wszystko, co dalej śpiewała ta znakomita sopranistka, a dramatyzm zawarty w jej głosie sprawiał, iż nie trudno było sobie wyobrazić matkę skazaną na obserwowanie śmierci swego dziecka. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |