GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowości"Gioconda" z polskim akcentem w Metropolitan Opera
Strona 4 z 4 Gorzej wypady męskie partie. W roli Enzo, banity wygnanego z Wenecji, wystąpił tenor z Wenezueli, Aquiles Machado. Scenicznie mało atrakcyjny, o niewielkiej posturze, śpiewał bez niuansów i melodyjności fraz. Słynna aria Cielo e mar nie zrobiła na publiczności większego wrażenia. Brakowało w niej wokalnego piękna, liryzmu i emocjonalnej wirtuozerii. Znacznie lepiej wypadł debiutujący bułgarski bas Orlin Anastassov jako Alviso, mąż Giocondy. Popisową arię Si, morir ella de wykonał wręcz brawurowo. Partię Barnaby, szpiega inkwizycji, zaśpiewał doświadczony włoski baryton Carlo Guelfi. Mimo kilku wokalnych niedociągnięć, aktorsko jego dramatyczno-recytatywny monolog O monumento wywołał dreszcz sensacji i przerażenia. Dużą atrakcją była scena baletowa Taniec godzin, a w niej dwoje solistów-tancerzy: Letizia Giuliani i jej partner Angel Corella. Wznowiona choreografia autorstwa Christophera Wheeldona doskonale uwypukliła umiejętności solistów i zespołu baletowego. Nad stroną muzyczną przedstawienia czuwał debiutujący włoski maestro Daniele Callegari. Z niezwykłą intuicją wyczuwał potrzeby śpiewaków. Z bogatej partytury wypunktował cały ładunek uczuciowości i patetyzmu, wykazując jednocześnie rytmiczną dyscyplinę, niezbędną w scenach baletowych. Po wielu modernistycznych inscenizacjach, widzianych ostatnio w MET, ten spektal Giocondy w starej tradycji grand opera daje uczucie niezwykłej świeżości. Kazik Jędrzejczak (Toronto) |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |