GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościPiotr Anderszewski, albo węgierska krew
Strona 1 z 2
Piotr Anderszewski jest po matce półkrwi Węgrem. Może więc nie przypadkiem w ramach jego krakowskiego występu pojawił się Koncert fortepianowy D-dur Hob. XVIII:11 Josepha Haydna z finałowym rondem all’ungherese, czyli utrzymanym w stylu węgierskim, zagranym potem jeszcze na bis. Artysta za pomocą zróżnicowanego uderzenia tak kształtował brzmienie współczesnego instrumentu koncertowego, by w miarę możliwości upodobnić je do osiemnastowiecznego pianoforte, choć w całości jego interpretacja bynajmniej nie nosiła znamion wykonawstwa historycznego.
A wręcz utworowi klasycznemu w podwójnym tego słowa znaczeniu (jako przynależnemu do uznanego dziedzictwa, a zarazem konkretnej epoki) nadał indywidualne rysy interpretacyjne. W Vivace operował skalą dynamiczną pomiędzy mezzoforte a wieloma odcieniami piana, wprowadzał znaczne kontrasty agogiczne, a więc polegające na operowaniu bardzo zmiennym tempem, przesuwał akcenty. Z kolei Un poco adagio nadał zgoła romantyczne znamiona, przeobrażając je nieomal w rodzaj romancy czy nokturnu, którego nie powstydziłby się może nie tyle Chopin, co na pewno John Field. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |