GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościW mrokach zgonu
Strona 4 z 7
Tak jak ciekawą i poruszającą wizję sceniczną stworzył Mariusz Treliński, tak samo sukcesem artystycznym jest strona muzyczna przedstawienia, za którą odpowiadał dyrygent Stefan Soltesz. Tutaj posłużę się porównaniami z koncertowym wykonaniem tej samej opery w Filharmonii Narodowej. Jacek Kaspszyk dał mocno przemówić orkiestrze i wydobył z partytury pełną amplitudę odcieni dynamicznych, od ppp do fff, czasami nawet przesadzając, bo słabsi głosowo soliści ginęli w przytłaczających falach dźwięku.
Było to wykonanie porywające swoim muzycznym dramatyzmem i temperamentem. U Stefana Soltesza orkiestra ukryta w kanale, była zaledwie cieniem filharmonicznej, ale też zapewne ręka dyrygenta nie pozwoliła muzykom na zagłuszanie solistów stojących niekiedy daleko w głębi sceny, za siatkową zasłoną, w otoczeniu rozmaitej kolekcji sprzętów.
Kapelmistrz nie dopuścił do żadnej sytuacji, by głos śpiewaka nie był słyszalny na widowni, ale z drugiej strony wszystkie figuracje melodyczne i zdobycze harmoniczne wagnerowskiej opery docierały do słuchaczy, mimo założonego na orkiestrę kagańca. W powszechnej opinii udział dyrygenta w wykonaniu Tristana należało uznać za udany. Opinia ta okazała się mniej łaskawa dla wykonawcy tytułowej roli, Amerykanina Jay Hunter Morrisa. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |