GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościOpera Leśna w Sopocie, filia Metropolitan Opera w Nowym Jorku – NDI Sopot Classic
Strona 3 z 3
Tak było także w skromnej arietcie Lauretty O mio babbino caro z Gianniego Schicchi. I tak doszliśmy do motywu ojca artystki, który był Czechem i dla uczczenia pamięci którego zaśpiewała romans Mésičku na nebi hlubokém tytułowej Rusałki z opery Antonína Dvořáka, w którym odznaczały się urodą płynne portamenta czyli połączenia dźwięków różnej wysokości.
Amerykańskim akcentem był pierwszy bis, a mianowicie song Elizy Could Have Danced All Night z My fair lady Fredericka Loewego. Artyści tej miary mają na ogół zapisane w kontrakcie ilość i rodzaj bisów, ale powtórzenie Toski, a zwłaszcza Rusałki mogło sprawiać wrażenie odruchu serca. Dopełnieniem programu były fragmenty instrumentalne.
Trzy Verdiowskie uwertury: do Mocy przeznaczenia, Luizy Miller i Joanny d'Arc (przyswojonej polskiej kulturze muzycznej przez Ewę Michnik). W tej ostatniej pięknie dialogowały ze sobą flecistka Grażyna Zbijowska i oboistka Joanna Kucharska-Żmijewska. A także intermezzo z prawie w Polsce niegrywanego Przyjaciela Fritza Pietra Mascagniego z solami: skrzypcowym i wiolonczelowym, zagrane z wielkim wyczuciem. Jak już wspomniałem godnym partnerem artystki była orkiestra, nieograniczająca się wyłącznie do akompaniamentu, ale i dopowiadająca treści zawarte w partii wokalnej, nie wysuwając się przy tym przed pierwszoplanową w tym wypadku śpiewaczkę. Lesław Czapliński |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |