GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościKilar, Tokarczuk, Szymanowski
Strona 3 z 3
Choreografka wypełniła więc obsadę genialnego baletu Karola Szymanowskiego postaciami z powieści. W oryginale jest to historia młodej góralki porwanej przez zbójników, która wkrótce zakochała się w ich Harnasiu. Po powrocie do miasta została ona siłą wydana za mąż za bogatego gazdę, a następnie uprowadzona podczas wesela przez ukochanego. W ujęciu Izadory Weiss mamy nieco inną historię. Młoda i Młody są już po ślubie, ale im się jakoś nie układa. Młody siedzi z książką, a Młoda musi zajmować się dzieckiem. Tę małą stabilizację przerywa wejście gości, jest tutaj też „zły duch” – teściowa (Ana Kipshidze).
Zaczyna się zabawa, w której safandułowaty mąż nie bierze udziału. Ta odsłona baletu wizualnie jest bliska kiczu. Banalność jej ubarwia „greps” – uczestnicy zabawy chwytają za cztery rogi dywan i obracają stojącą na nim Młodą. Można taką zabawę towarzyską włączyć do katalogu naszych biesiad narodowych. Potem Młoda, która tutaj jest Anuszką (świetnie tańczoną przez Elisabettę Formento) porywa „alter ego” Harnasia, czyli Galina (Jaeeun Jung), następnie jest epizod z Harnasiem (Ryota Kitai), coś jakby ślub, który nie dochodzi do skutku, i powrót Anuszki do miasta. W tych wszystkich perypetiach tancerzom towarzyszy dobrze i rytmicznie rezonujący chór, ubrany na zielono przez Izadorę Weiss. Duży podziw budzi tenor Zbigniew Malak, który nie tylko śpiewa partię Młodego przewidzianą przez Szymanowskiego, ale wykonuje zadania aktorskie i taneczne, niemal baletowe. Do tej opowieści o krętych losach Anuszki autorka zapożyczyła jeszcze dwie pierwsze części z IV Symfonii Koncertującej Karola z Atmy. W tej wersji poszerzonych Harnasi jest wiele tanecznych solówek, duetów i tercetów, które dają okazję wykazania się techniką współczesną, zaś opowiedziana historia „patologii w rodzinie” też ma pewne znaczenie etyczne, ale odkryciem Ameryki nie jest. Część druga dyptyku jest mniej kreatywna wizualnie od pierwszej, ale i tu i tam ruchu nie brakuje. Polski Balet Narodowy ma w repertuarze nową, ciekawą pozycję, która wykorzystuje cały zespół tancerzy. A co najważniejsze dyptyk baletowy do muzyki Kilara i Szymanowskiego jest tańczony z towarzyszeniem doskonale grającej orkiestry Teatru Wielkiego – Opery Narodowej pod dyrekcją Łukasza Borowicza, co jest atrakcją samą sobie. Joanna Tumiłowicz |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |