GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościFestiwal w Salzburgu 2021: „Tosca”
Strona 3 z 3
Okazało się, że Angelotti szczęśliwie uszedł z życiem i wdrapując się na kręcone schody wyszedł z podziemia (które się zapadło) do wnętrza kościoła Sant’Andrea della Valle, barokowego i dość dobrze odtworzonego. Dalej było mniej więcej normalnie. W II akcie Scarpia prawie dosłownie gwałci Toscę (nieomal hard porno). Tosca uderza go nożem w prawą pierś. Zwróciłem na to uwagę. Dzieje się to bowiem nie bez powodu.
Zraniony Scarpia tylko udaje umarłego, a po słynnej scenie „E morto… Or lui perdono!” i wyjściu Toski z gabinetu w Palazzo Farnese (barokowo pięknym), doczołguje się do stołu, chwyta telefon komórkowy i po cichu wydaje komuś dyspozycje. Akt III jest szokujący. Na przepysznym wstępie orkiestralnym z dzwonami budzącego się Rzymu i śpiewem Pastuszka widzimy ogromną sypialnię jakichś dwudziestu chłopców w wieku 13-15 lat, których zakonnica budzi przed świtem i każe się ubrać. Potem okaże się, że to oni właśnie będą rozstrzeliwać Cavaradossiego.
Horror! Dalej jest znów mniej więcej zgodnie z librettem aż do chwili po rozstrzelaniu przez dzieci Cavaradossiego. Scarpia przeżył atak Toski w II akcie, co już wiemy, ale pojawia się też na egzekucji. Początkowo tego nie wiemy, bo jest jedną z osób przebywających na scenie i siedzi w fotelu obrócony plecami do widowni. Gdy Tosca odkrywa podstęp Scarpii oraz tragiczną śmierć kochanka i śpiewa słynne finałowe „Scarpia! Avanti a Dio!”, szef policji siedzący na obrotowym fotelu robi zwrot o 180 stopni i strzela do niej uniemożliwiając przewidziany w libretcie skok z zamku Świętego Anioła. Opisałem. Nie będę komentować. Piotr Nędzyński |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |