GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościPamięci Profesora Raula Koczalskiego (1)
Strona 5 z 8
Dokument ten – reprodukowany z mikrofilmu stanowiącego zasób Archiwum Rady Ministrów[8] – nie budzi żadnych wątpliwości co do oryginalności. Owszem, brak odręcznego podpisu premiera Józefa Cyrankiewicza mógłby takie obiekcje powodować, spieszę jednak z wyjaśnieniem, że takie sytuacje zdarzały się często: prezes Rady Ministrów mógł być zajęty, wyjechać, przyjmować gości. Za zgodność złożył podpis dyrektor Biura Prezydialnego RM Józef Szłapczyński, co stanowi bezsprzeczne świadectwo autentyczności tekstu. Trudno byłoby skądinąd podawać ją w wątpliwość w kontekście pkt II uchwały, poruczającego jej wykonanie nie tylko Ministrowi Kultury i Sztuki lecz w pierwszej kolejności premierowi. Skądinąd podpisy szefa rządu widnieją pod wydanymi tego samego co uchwała dnia 29 grudnia 1948 r. rozporządzeniami Rady Ministrów – w sprawie uzupełnienia wykazu samodzielnych placówek naukowo-badawczych[9], a także w sprawie ustalenia wykazu państwowych zakładów i instytutów naukowo-badawczych oraz archiwów i bibliotek naukowych[10]. Można przypuszczać, że w sprawie państwowego pogrzebu Raula Koczalskiego rozmawiała z premierem Nina Andrycz. Ze środowiskiem muzycznym związała się ściślej w okresie okupacji, gdy pracowała jako kelnerka w kawiarni „U Aktorek”, w której na fortepianie grał Witold Lutosławski a śpiewali Ewa Bandrowska-Turska, Lucyna Messal, Mieczysław Fogg[11]. Będąc od 21 lipca 1947 r. żoną Józefa Cyrankiewicza pomagała znajomym ludziom sztuki, nie chcąc przypominać swoich w tym zasług[12], wstawiała się u męża w ich sprawach, zaopatrywała w lekarstwa z rządowej apteki[13], załatwiła spory samochód dla macierzystego Teatru Polskiego[14]. Potrafiła też skutecznie zaszkodzić, czego przykładem złamana nie bez wpływu premierowej kariera podobnej do niej fizycznie a zapewne dużo bardziej utalentowanej aktorki Danuty Urbanowicz[15]. Ale Cyrankiewicz pomagał ludziom kultury i nauki także sam, z własnej inicjatywy[16]. „Dla inteligencji Cyrankiewicz miał zawsze otwartą duszę i kieszeń. Wystarczył jeden (…) telefon i sprawa bywała natychmiast załatwiana pozytywnie”[17]. Wiekopomnym tego przykładem jest naprawdę unikalna w skali świata a utworzona przez premiera Biblioteka Klasyków Filozofii[18], w ramach której w latach 1952-2014 ukazało się 209 tomów. A tak wielkie przedsięwzięcia jak „Nowy Korbut”, „Słownik Języka Polskiego”, Narodowe Wydanie Dzieł Adama Mickiewicza czy „Rok Chopinowski” (1949 i 1960)? Cyrankiewicz znał Koczalskiego, na pewno – o czym będzie mowa niżej – spotkał się z nim 21 lutego 1948 roku, przy czym nie można wykluczyć, że poznali się już wcześniej. Możliwe jest też, że zetknęli się później, zwłaszcza że w świetle pkt 1 uchwały RM z 20 marca 1948 r. w sprawie „Roku Chopinowskiego”[19] premier objął przewodnictwo jego Komitetu Honorowego. Sprawował je tyleż z urzędu, ex officio, co z przekonania, łącząc utile cum dulci. Ostatnie lata życia profesora nieodmiennie kojarzą się z pamiętnymi interptetacjami Koncertu fortepianowego e-moll op. 11 F. Chopina. Uczeń ucznia Chopina (Karola Mikulego[20]) stał się przy tym jedną z najważniejszych postaci w muzycznej historii powojennego Poznania: ten utwór zagrał 28 grudnia 1946 r. w Zakładach H. Cegielski z Orkiestrą Filharmonii Robotniczej i Opery Poznańskiej pod dyrekcją Zygmunta Latoszewskiego[21] a 10 listopada 1947 r. już w Auli Uniwersyteckiej na pierwszym koncercie Orkiestry Filharmonii Poznańskiej pod batutą Stanisława Wisłockiego[22]. 22 grudnia 1947 r. „wielki pianista o małej, korpulentnej posturze, ale o olbrzymich dłoniach” też z S. Wisłockim i z Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia w Bydgoszczy „grał jak w transie” Koncert e-moll w Bydgoszczy[23]. Do historii przeszły dwa recitale chopinowskie z jakimi wystąpił podczas III Festiwalu Chopinowskiego w Dusznikach Zdroju[24] w 1948 r.: 21 sierpnia w Dużej Sali Koncertowej (Sonata h-moll op. 58 i Preludia op. 28) oraz 23 sierpnia w Teatrze Chopina (Fantazja f-moll op. 49, Fantaisie-impromptu cis-moll op. 66, walce: As-dur op. 42 i Es-dur op. 18, Nokturn Es-dur op. 9 nr 2, Polonez A-dur op. 40 nr 1)[25]. „Dwa dusznickie recitale Raula Koczalskiego (…) mają dziś wymiar festiwalowej legendy, jak bardzo szkoda, że bez jakiegokolwiek śladu dźwiękowego zapisu”[26]; szczęśliwie zarejestrowano uroczysty recital chopinowski dany przezeń 21 lutego 1948 r. w Sali Pompejańskiej Belwederu (w obecności prezydenta, premiera i wicemarszałków Sejmu Ustawodawczego) dla uczczenia 138. rocznicy urodzin Fryderyka na sprowadzonym specjalnie oryginalnym Pleyelu z 1847 r. stanowiącym onegdaj własność Chopina[27]. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |