GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościCzas odzyskany albo teraz wszyscy jesteśmy Ludwikami Bawarskimi
Strona 3 z 3
Również w przypadku odtwórców dwóch głównych partii męskich: Jewgienija Nikitina w tytułowej oraz Franza-Josefa Seliga jako Dalanda, ojca Senty, zabrakło mi przepastnej głębi brzmienia i ciemniejszego zabarwienia głosów, a także większej ich mocy i nośności. Trudno orzec, na ile zrzucić to można na karb próby, kiedy artyści nie dają wszystkiego z siebie, oszczędzając siły na właściwy spektakl? Nie można było tego powiedzieć o Anji Kampe w roli Senty, która wywarła na mnie największe wrażenie. Pięknem głosu, który, mimo wieloletniej kariery artystki, zachował dźwięczność i nad którym w pełni ona panuje.
Posiada on szlachetne i wyrównane brzmienie w obrębie całej tessytury partii. W żadnym momencie jej śpiew nie przybiera w najmniejszym stopniu śladów jakiejkolwiek forsowności, tak częstej w interpretacji muzyki Wagnera, zachwyca za to kulturą artykulacji i frazowania, a także ogólną muzykalnością. Wbrew librettu i w realiach omawianego wykonania o wiele bardziej godnym jej partnerem okazał się zakochany w niej myśliwy Eryk w wydaniu Siergieja Skorochodowa, swym występem dostarczającego słuchaczom wiele satysfakcji, kiedy w pieśni z trzeciego aktu jego tenor z naturalną swobodą otwierał się i wspinał ku górnemu rejestrowi bez oznak najmniejszego wysiłku. Mihoko Fujimura, doświadczona odtwórczyni repertuaru wagnerowskiego (zapamiętana przede wszystkim jako Fryka w Tetralogii na scenie festiwalowej w Bayreuth), przypomniała się tym razem w niewielkiej roli Mary, doglądającej dziewczęta przy kołowrotkach, których chór otwiera drugi akt (ustęp ten niewątpliwie zainspirował Moniuszkę w analogicznej scenie na początku trzeciego aktu Strasznego dworu). Z kolei David Portillo dał się poznać z korzystnej strony w epizodach ze Sternikiem. W sumie dobrze się stało, że choć w taki sposób udało się odzyskać włożony przez artystów wysiłek, który ostatecznie nie ujrzał świateł rampy w ramach publicznie prezentowanego spektaklu.
Lesław Czapliński |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |