GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościKatarzyna Wielka u Katarzyny Aleksandryjskiej
Strona 2 z 2
Zrazu w śpiewie Ewy Tracz raził pewien nadmiar vibrata, co prawdopodobnie złożyć należy na karb tremy, skoro w dalszym ciągu artystka w pełni odzyskała panowanie nad głosem, zwłaszcza w Benedictus, z lekka koloryzowanym ozdobnikami, urzekając wyrównanym brzmieniem oraz indywidualną barwą. Solistów (Sylwia Ziółkowska, Stanisław Napierała i Jakub Szmidt) i zespoły Filharmonii Śląskiej poprowadził Maciej Tworek, którego interpretacja odznaczała się znaczną dozą muzykalności. Dyrygent nie nadużywał dynamiki, może jedynie powinien powściągnąć nieco pierwiastek choreograficzny, któremu dał się ponieść we wspomnianym początku Dies irae. Przejrzysta faktura kompozycji sprzyjała pomyślnemu odnalezieniu się w akustyce sakralnego wnętrza, które szczególnie upodobał sobie Krzysztof Penderecki, sytuując w nim pierwsze nagranie Pasji Łukaszowej oraz pierwsze polskie wykonania Złożenia do grobu, a następnie całości Jutrzni oraz Magnificatu.
Dla uczczenia Jego pamięci (prochy artysty, złożone w krypcie kleparskiej świątyni Floriana, wciąż czekają na bardziej sprzyjające okoliczności uroczystego przeniesienia do panteonu w podziemiach kościoła świętych Piotra i Pawła) na wstępie koncertu wykonano smyczkową Chacconne, napisaną przezeń z kolei w związku ze zgonem Jana Pawła II i włączoną potem do Polskiego requiem. Jak wspomniał kapelmistrz, był to utwór, którym jako ostatnim zadyrygował osobiście Krzysztof Penderecki i to właśnie ze śląskimi filharmonikami. Od jakiegoś czasu pasował on Macieja Tworka na interpretatora swych dzieł, na przykład z okazji jubileuszu swoich 85 urodzin, czego trafność w pełni potwierdziła się podczas omawianego koncertu. I rzeczywiście była to głęboko przemyślana interpretacja, nieepatująca jaskrawymi efektami emocjonalnymi, stonowana, ale dzięki temu poruszająca, szczególnie w ściszonym zakończeniu ostatniej wariacji, z wolna wybrzmiewającej, co niestety zostało zniweczone wskutek przedwczesnych braw niecierpliwych słuchaczy.
Lesław Czapliński |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |