GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościWszystkie opery Ryszarda Wagnera (11)
Strona 6 z 14
W tym właśnie momencie rozpoczyna się akcja Walkirii. Zygmund nie wie, że szuka schronienia w domu Hundinga i swojej siostry Zyglindy, o której myśli, że dawno umarła. Pan domu powracający z pościgu za nieznanym wojownikiem podejrzliwie patrzy na przybysza i jego podobieństwo do swojej żony. Hunding czuje, że Zygmund jest jego śmiertelnym wrógiem. Jednak szanując święte prawo gościnności zaprasza go na nocleg, by rano stoczyć z nim bój na śmierć i życie – „Wyrodny pomiot ten znam, co świętych nam praw śmie burzyć gmach: toż zabić trzeba jak psa! Pod mym dachem spędzisz dziś noc; nie tknę cię, pókiś mój gość. Lecz jutro, do walki się szykuj, gotowy bądź skoro świt”. – to słowa Hundinga.
Rodzeństwo nadal nie rozpoznaje się. Oboje też nie zdają sobie jeszcze sprawy z rodzącego się uczucia. W nocy miłość między Zyglindą a Zygmundem wybucha pełną siłą, czego dowodem jest wspaniały duet miłosny – Tyś majem jest, za którym tęskniłam przez długi zimowy czas – wyznaje Zyglinda. – O, pozwól blisko mi się przytulić, niech mnie nasyci ten jasny blask, co bije z lic i oczu twych – ogniem i światłem mi jest – odpowiada Zygmund, śpiewając płomienną pieśń o miłości i wiośnie Winterstürme wichen dem Wonnemond. Zyglinda opowiada mu jeszcze historię miecza, że w dniu jej wesela pojawił się tajemniczy starzec i wbił miecz w pień jesionu, wokół którego zbudowano dom Hundinga. Dotychczas nikomu nie udało się go wyciągnąć co Zygmund czyni bez większego trudu. Jemu udaje się bez trudu wyjąć wbity przez Wotana miecz, co do tej pory nikomu się nie udało. Oboje ogarnięci miłosną ekstazą i pełni nadziei na szczęście, opuszczają dom Hundinga. Wotan z boskich wyżyn obserwuje całe zdarzenie. Jest zadowolony ze zjednoczenia swoich dzieci. Nic już nie stoi na przeszkodzie realizacji jego boskich planów odzyskania złota. Brunhilda otrzymuje polecenie chronienia Zygmunda podczas walki z Hundingiem. I tu następuje przełomowy moment całej tetralogii. Fryka, żona Wotana, strażniczka małżeństwa i domowego ogniska, jest oburzona cudzołóstwem i kazirodczym związkiem rodzeństwa, który łamie boskie prawa. Żąda od męża przykładnego ukarania kochanków. Zygmund ma zginąć z ręki Hundinga, który w ten sposób pomści hańbę swojego domu. Zrozpaczony Wotan musi jej przyznać rację. I w tym momencie poznajemy fakty, które zaistniały między Złotem Renu, a Walkirią. Wotan opowiada córce historię przeklętego pierścienia i przyznaje się do własnej bezsilności, która nie pozwala mu dokonać naprawy dawnych błędów. Z bólem serca wydaje jej polecenie by chroniła nie Zygmunda lecz Hundinga. Na nic zdają się prośby Brunhildy wzruszonej płomienną miłością rodzeństwa. Śmiesz mi się sprzeciwiać? Kim jesteś, jeżeli nie ślepą posłanniczką mej królewskiej woli? Spełnij me rozkazy! Zygmund musi zginąć! – to odpowiedź bezradnego i zrezygnowanego Wotana, który w tym momencie staje się niewolnikiem losu i którego boska władza nie jest w stanie zapobiec tragicznym wydarzeniom jakie nadchodzą. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |