GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościTomasz Konieczny w Sanoku
Strona 4 z 9
W marcu wyjeżdża Pan do Metropolitan Opera w Nowym Jorku i ma Pan zaplanowane występy prawie do maja.
– To prawda. Będę śpiewał, podobnie jak w Wiedniu, w „Pierścieniu Nibelunga” oraz zaśpiewam partie Abimélecha w „Samsonie i Dalili” Camila Saint-Saënsa. Mam ten sezon ściśle zapełniony i dokładnie zaplanowany. Tak wygląda nasze życie. Tak jak już powiedziałem, można jeszcze znaleźć jakiś wolny czas i kosztem wypoczynku zaprezentować się publiczności polskiej, albo tego nie robić. Ja zdecydowałem przed czterema laty, za namową m.in. Jacka Marczyńskiego, żeby od czasu do czasu śpiewać dla polskiej publiczności, pomimo, że specjalizuję się w repertuarze niemieckim. Jestem szczęśliwy, że jestem w moim rodzinnym kraju ciepło przyjmowany. Od czterech lat współpracuję ze znakomitym pianistą Lechem Napierałą i będziemy prezentować różne recitale, bo oprócz „Podróży zimowej” Schuberta wykonujemy również utwory: Straussa, Rachmaninowa, Twardowskiego, Mahlera, Bairda, Pendereckiego i rozmaitych innych kompozytorów. Zbliża się Rok Moniuszkowski i będziemy również wykonywać jego utwory.
Z dobrymi wrażeniami Pan wyjedzie z Sanoka i Woli Sękowej, bo wiem, że Pan tam się zatrzymał. – Owszem, zatrzymałem się w miejscu urodzenia Adama Didura, który zaśpiewał ponoć w Metropolitan Opera setki spektakli. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem to urocze miejsce poznać. Chętnie tu jeszcze powrócę, aby zaśpiewać i spędzić trochę czasu w Woli Sękowej. |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |