GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościMistrzowie figuracji
Strona 2 z 2
Może były to echa romansów, jakie śpiewano przy różnych okazjach towarzyskich. Po Bałakiriewie zagrano prawdziwego Chopina, jego II Koncert f-moll. I znów te same figuracje, tyle, że o wiele szlachetniej brzmiące pod palcami Krzysztofa Jabłońskiego, który wyraźnie zachęcał orkiestrę do dialogowania, zwłaszcza w Larghetto. Ładnie odpowiadała mu swoimi solówkami pierwsza fagocistka Sinfonii oraz pan grający na klarnecie, natomiast pierwszy waltornista w feralnym miejscu – fanfarowym początku Allegra vivace dał „eksperymentalnie” takie dźwięki, jakby do rury wślizgnęła się jakaś mysz. Muzyk ten zrehabilitował się co nieco w II Koncercie Sergeya Rachmaninowa, kiedy zagrał jeden z tematów podchwycony następnie przez rewelacyjnego Mikhaila Pletniova. On także podpowiadał muzykom z orkiestry nastrój poszczególnych tematów, ale tylko niektórzy dawali się na to nabrać. Podczas owacji na stojąco pianista wyróżnił tylko jednego „dęciaka”, klarnecistę.
Natomiast indywidualny recital tego samego Pletniova dwa dni wcześniej był zbudowany z samych figuracji. Artysta postawił sobie za cel udowodnienie publiczności, że muzyka Rachmaninowa to nie ckliwe melodie, takie jak w II Koncercie, ale rozmaite sztuczki dźwiękowe zdradzające fakt iż kompozytor tworzył jednak w XX wieku i nieobce były mu różne pomysły dodekafonistów, choć przystępował do nich z dużą rezerwą. Serię ciekawych drobnych utworów tego mistrza klawiatury, w tym np. mało znany Polichinelle, Pletniov grał tak, aby zagłuszyć melodyjny temat i wykazać, że ich faktura składa się z misternie wykonywanych figuracji. W podobnym stylu zagrał też potężną rozmiarami I Sonatę d-moll. A na bis oniemiałej z zachwytu publiczności zafundował jeszcze „coś” Rachmaninowa i jedne z najbardziej nostalgicznych Nokturnów Chopina, gdzie wśród delikatnych figuracji przewija się motyw pieśni Gdybym ja była słoneczkiem na niebie. Pletniov, który ostatnio częściej występuje jako dyrygent pokazał się również tutaj jako totalny mistrz klawiatury. Joanna Tumiłowicz |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |