GaleriaT. Shebanova gra - Pory roku Czajkowskiego
Wydarzenia |
Szukaj w Maestro |
||
|
|
||
Przegląd nowościMim w operze
Strona 3 z 3
Teraz bez przerw wypełnionych interludiami oglądamy modernistyczną jednoaktówkę operową wywodzącą się literacko z tego samego kręgu kulturowego, co Łysa śpiewaczka Yonesco. Sacred Emily koreańskiego kompozytora Eunho Changa. Wykształcony na polskich wzorach, i przez polskich kompozytorów-pedagogów Marcina Błażewicza, Zbigniewa Rudzińskiego, Miłosza Bembinowa, Edwarda Sielickiego tworzy muzykę swobodnie atonalną odwołującą się do doświadczeń dodekafonii.
Jako libretto tej krótkiej opery posłużył surrealistyczno-dadaistyczny utwór Gertrudy Stein, co w oczywisty sposób uzupełniło „roztrzepaną” mozaikę rozmaitych pomysłów artystycznych oglądanych wcześniej. Absurd, groteska, zabawa słowami, które do siebie zupełnie nie pasują zakończył najbardziej znany cytat duchowej matki modernizmu w sztuce – Róża jest różą, jest różą, jest różą. W operze Eunho Changa wyróżnić trzeba kwalifikacje wokalne i aktorskie Olgi Siemieńczuk – sopran i Dawida Dubeca – baryton, którzy trudny angielski tekst oparty na określonych wysokościach skali głosu podawali z ogromną swobodą wykonując przy tym typowo aktorsko – pantomimiczne ewolucje.
Całość mimopery poprowadził pewną ręką specjalizujący się w wykonaniach nowej muzyki Jarosław Praszczałek. Brawo! Projekt ze wszech miar udany! Joanna Tumiłowicz |
|||
Maestro jest tytułem jakim honoruje się najwybitniejszych muzyków wirtuozów dyrygentów śpiewaków i nauczycieli. Właśnie im oraz podążającym za ich przykładem artystom poświęcona jest ta strona |
|||
2006 Copyright © Wiesław Sornat (R) All rights reserved MULTART |