Przegląd nowości

Pavol Breslik w świecie słowackiej pieśni

Opublikowano: wtorek, 10, marzec 2015 12:58

Twórczość Mikuláša Schneider-Trnavskỷ’ego (ur. 1881 Trnawa - zm. 1958 Bratysława) odegrała trudną do przecenienia rolę w historii słowackiej muzyki. Był on w pewnym sensie artystycznym spadkobiercą Jána Levoslava Belli, który w dziewiętnastym wieku położył podwaliny pod rozwój słowackiej muzyki chóralnej, orkiestrowej, operowej, a zwłaszcza muzyki sakralnej. O ile jednak czerpiący z europejskich korzeni dorobek Belli był pod względem stylistycznym zwrócony w stronę romantyzmu i post-romantyzmu, o tyle dźwiękowy język Schneider-Trnavskỷ’ego można określić mianem późno-romantycznego oraz impresjonistycznego.

CD Breslik

Znaczna część jego twórczości obejmuje muzykę sakralną (wszak jej autor pełnił od 1909 roku aż do śmierci funkcję kapelmistrza w Bazylice pw. Św. Mikołaja w Trnawie), jednak w słowackiej muzykologii Schneider-Trnavskỷ zapisał się złotą czcionką przede wszystkim jako niezrównany inicjator koncertów poświęconych pieśni, które sam też ze szczególnym upodobaniem i powodzeniem pisał. Pieśniami ludowymi zainteresował się już we wczesnej młodości, kiedy studiował w konserwatoriach Budapesztu, Wiednia i Pragi, utrzymując w tym czasie bliskie kontakty ze słowackimi stowarzyszeniami kulturalnymi. Jako doskonały pianista chętnie akompaniował podczas wokalnych występów, w czym pomagały mu wrodzona muzykalność, nadzwyczaj rozwinięta wrażliwość, a także solidne teoretyczne przygotowanie oraz talent do ciekawego i improwizowanego harmonizowania poszczególnych utworów.


W ten to też sposób rozpoczęła się jego praca nad selekcjowaniem i aranżowaniem ludowych i patriotycznych pieśni. Estetyczna postawa Schneider-Trnavskỷ’ego w tej artystycznej działalności, jak i podczas komponowania własnych pieśni, polegała na założeniu, iż istotą każdego utworu wokalnego jest zawarta w nim treść literacka w ścisłym połączeniu ze sposobem przekazywania jej językiem dźwięków. Przy czym podkreślić należy fakt, iż Schneider-Trnavskỷ daleki był od narzucania słuchaczom skomplikowanych zabiegów kompozytorskich i trudnych w odbiorze problemów technicznych. Przeciwnie, wszystkie aranżowane lub pisane przezeń pieśni odznaczają się bezpośrednią przystępnością, co tłumaczy ich ogromną, niemalże natychmiastową popularność i ważną rolę, jaką odgrywały w kształtowaniu się narodowej świadomości Słowaków. Pierwszy opublikowany przez kompozytora w 1905 roku zbiór obejmował aranżacje trzydziestu słowackich pieśni. Niebywały sukces tego wydawnictwa i wciąż rosnące zapotrzebowanie na jego wznawianie zachęciły autora do kontynuowania podjętej pracy, co zaowocowało w roku 1922 publikacjami kolejnych pięciu tomów, zawierających 125 pieśni. Dwie najstarsze z nich (enkovala šenkárička i Všteci ľudia povedajú) znalazły się na wydanym przez „viva musical records” - słowacką firmę płytową - krążku, prezentującym sztukę wokalną słowackiego tenora Pavola Breslika, któremu akompaniuje pianista Róbert Pechanec.

Wspomniany sukces aranżacji zmotywował Schneider-Trnavskỷ’ego do komponowania własnych pieśni, nie wzorowanych na ludowym przekazie, ale czerpiących inspirację z jego ducha i klimatu. Pierwsze z nich powstały do tekstów słowackich poetów reprezentujących literacki realizm (Svetozár Hurban Vajanskỷ, Pavol Országh-Hviezdoslav), a także początkującego poety Janko Jesenskỷ’ego, zaś cztery wiersze Ĺudmily Podjavorinskiej stały się podstawą do powstania cyklu Drobné kvety.

Z kolei umieszczony w programie omawianego nagrania cykl Slzy a úsmehy op.25 (opublikowany w 1925 roku) może być traktowany jako szczyt pieśniarskich osiągnięć kompozytora. Zadedykował go on swemu profesorowi z praskiego konserwatorium, Karlowi Steckerowi, wykorzystując w tych utworach teksty młodych poetów-symbolistów: Ivana Krasko, Janko Jesenkỷ’ego i Vladimira Roya.


Duże wrażenie wywiera wybitny talent Breslika, z jakim oddaje on zawarte w pieśniach z tego cyklu emocje i uczucia: dramatyczną i epicką siłę (Guslar, Leti havran, leti..., Nôžka, Vesper Dominicae), głęboką ekspresję (Prsteň, Pieseň, Keďna deň zvoniť mali), liryzm (Uspávanka) lub intymne poruszenie (Magdaléna). Oddzielne miejsce w pieśniarskiej twórczości słowackiego kompozytora zajmuje napisana do słów poety Andreja Žarnova pozycja Neobzeraj sa z 1933 roku, gdyż ma ona za ambicję wyrazić stan duchowy i trudny los całego narodu.

Następny, bodajże najbardziej popularny cykl utworów: Zo srdca op.35 powstał w oparciu o przeznaczone dla dzieci wiersze Ferko Urbánka, które kompozytor zamówił w celu przygotowania zbioru pieśni, mającego służyć obywatelom nowo utworzonej Pierwszej Republiki Czechosłowackiej. Ten spontanicznie stworzony szkolny zbiór nie został jednak uznany przez praskie ministerstwo za oficjalną pozycję pedagogiczną, co zniechęciło kompozytora do dalszego zajmowania się nim. Wszakże uległ on nieco później namowom swego przyjaciela wokalisty do powtórnego pochylenia się nad tymi utworami w celu ich koncertowego wykonania, ktore zresztą zostało przyjęte przez publiczność wręcz entuzjastycznie. To z kolei zachęciło Schneider-Trnavskỷ’ego do ich wydania, w dodatku na własny koszt.

Proponowany nam na płycie repertuar został jeszcze uzupełniony sześcioma kompozycjami składającymi się na cykl Slovenské národné piesne. Interpretacyjny kunszt, z jakim Pavol Breslik interpretuje wszystkie składające się na oddany w ręce melomanów krążek pieśni, pozwala delektować się jego giętkim, po mistrzowsku prowadzonym oraz aksamitnie i powabnie brzmiącym głosem tenorowym. Nieustannie przykuwa on naszą uwagę nieprzeciętną muzykalnością, umiejętnością różnicowania wyrazu i wokalnych barw, tam gdzie trzeba – teatralnym obrazowaniem dźwięku, wyważoną ekspresją i giętkością frazowania. Podkreślić należy, że współpracujący przy tym nagraniu z Breslikiem pianista nie ogranicza się tylko do rzetelnego akompaniowania, lecz czynnie uczestniczy w kreowaniu artystycznych obrazów i odpowiednich klimatów oraz uwydatnianiu bogactwa zawartych w tych pieśniach znaczeń i myśli muzycznych. Na pewno warto do tego atrakcyjnego nagrania praktycznie nieznanego u nas repertuaru regularnie powracać.

                                                                              Leszek Bernat